Kolor purpury



Duzo wolnego czasu, przemyśleć można wszystko. Nawet są chwile kiedy nie siedzą na plecach cuda niebieskookie :) Znowu wyjde na matkę wyrodną, ale powiem wam czym sie różni urlop dwudzistolatka od trzydziestopieciolatka.. Swobodą,  której zazdroszczę w chwilach gdy tyle dookoła do skorzystania, jedni tańczą przy basenie, inni piją drinki pod golym niebem z widokiem na całe miasto,  a my siedzimy na balkonie, niebieskookie śpią słodko. Stwierdzam, że to jak lizanie lizaka przez szybę ;) Ale jak żyć bez tych marudnych piękność no jak.. Książke przeczytałam... Przez duże N niepolecam, jej co za tematyka, jak to się kończy,  nie sprawdzajcie, lubie kryminały, ale to kiepskie, przewidywalne, trudne bo o mordowaniu dzieci: " Ostre przedmioty" Gillian Flynn. Zapamiętajcie nie otwierajcie!! Zaczynam " Grę cieni" Carlotte Link " opowiem. Jestem spalona, to już nawet nie stek z grilla, bo moja czerwona szyna juz jest kolorem purpury w , nie wiem jak działają filtry i czy w ogóle ;) łagodzi też nie wiele, na słońce kupujcie wieksze kapelusze.. 

Komentarze

Anonimowy pisze…
Dzieci to najcenniejszy skarb. Jeszcze za nimi zatęsknimy jak pójdą na studia. Śliczne zdjęcie. :) Brakuje mi towarzystwa na rowerach ;)
Aga pisze…
To jest prawdziwa blogerka...urlop ma ale o nas nie zapomina i cały czas pisze :))
No jak dac o sobie zapomnieć ;) kto mnie będzie potem czytal jak uciekne na 10 dni ;) wszystko mozna połączyć, a to prawdziwa przyjemność, uzaleznilam się :)
Anonimowy pisze…
My od twojego bloga też;)

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)