Aloes z szynką i kurczakiem ;)



Rozmawiałyśmy dziś z klientką, że ustawowo powinno się wprowadzić adaptację po urlopową. Tak szybko się zapomina, że było się na urlopie.. No, ale nie będę wymyślać, bo co mają powiedzieć C którzy z uporem maniaka szukają pracy. Pokory nam trzeba jednak więcej, żeby rozmowy ze spotkanymi przypadkowo znajomymi były milsze. Wspominałam wam o moim aloesie, z którym bardzo intensywnie się zapoznaję. Regularnie piję miąższ z liści aloesu, właściwie pijemy go wszyscy w domu. Robię sobie dużą nadzieję na poprawę odporności mojej małej laleczki chuky. Ponieważ regularne daje duże efekty, a jak wiecie ja jak się uprę to i trawę będę regularnie jeść tylko niech mi ktoś udowodni, że działa. Marka aloe vera ma jako pierwszy w swojej kategorii certyfikat Międzynarodowej Rady Naukowej ds. Aloesu. Zaufałam im. Aloes korzystnie wpływa na prawidłową pracę układu trawiennego, utrzymuje skórę w dobrej kondycji, ponieważ jest znany ze swoich właściwości antyoksydacyjnych, a do tego wspiera funkcjonowanie układu odpornościowego organizmu. Więc jak mam wspierać reklamy , w których cuda obiecuje i fortunę z nas ściągają, to wolę tym razem spróbować czegoś co znane od lat. Oczywiście nie będę wam przekazywać opinii ludzi, którzy mi polecili, tylko sama sprawdzę. Krem aloesowo-propolisowy znowu zamówiłam dziś i dla siebie i dla paru osób, bo robi furrorę. O nim pisałam w zakładce polecam. Dla tych. którzy się obawiają,że zacznę aloesem żyć uspakajam, lubię szynkę mojej mamy, mało tego właśnie dostałam cieplutką, świeżutką i uwaga zaraz się do niej dopadnę. No i moje kurczątka z wolnego wybiegu już coraz bardziej apetyczne ;)

Komentarze

Aga pisze…
Chyba sama się skusze na aloes ..ostatnio to takie modne ;)
Aga skus się i zarobisz na swoim zdrowiu jeszcze!
Anonimowy pisze…
Ja mam chęć na ten aloes z żurawina. Musze poczytać co nie co o nim.
Anonimowy pisze…
Ja pamiętam jak moja babcia /a było to ho ho ho lat temu/ sama przygotowywała miksturę z aloesu, a dodam, że dożyła 93 lat. Temat ten więc nie jest nowy i wraca. To dowodzi, że chyba jednak w tym coś jest i warto próbować. W końcu nasze babcie musiały sobie jakoś radzić......
Dlatego też ja spróbuję..

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)