Z kim tu gadać z serduchem czy pupeczką, a także lustro ma się do nas uśmiechać :)
Witajcie w tej zupełnie niespodziewanej końcówce września, mi się wydaje, że mi ktoś podkradł co najmniej kilka pełnych dni 😊 Jak się nie dzieje, to się nie dzieje, a jak zacznie, to już sporo. Nie mniej zdecydowanie wolę tę drugą opcję, chociaż moje zdrowie mówiło "Kasiula usiądź na duepereczce", to serce mówiło "chyba nie zrezygnujesz Kaśka" 😁 No sami powiedzcie z kim woleli byście gadać z serduchem czy dupereczką 😂 Fakt, że troszkę musiałam powalczyć, ale nie żałuję koncertu Sannah, o której nie wiele wiedziałam, ale córy nie dawały spokoju, więc im mama pokazała jak się tańcuje na koncertach! 😊 Swoją drogą miło popatrzeć, że nie tylko golizna, sztuczny biust i długie nogi są w stanie przyciągnąć uwagę!!! Dziewczyna w pięknej długiej sukience wychodzi na scenę i przepięknie bawi publiczność z wdzięcznością, że przyszli, serio, aż miło. Z kolei targi kosmetyczno fryzjerskie, na które wybraliśmy się z załogą Stylowni, to wyczekiwane przez nas wydarzenie od ponad dwóch lat. Ja już przestałam wierzyć, że one się w ogóle jeszcze kiedykolwiek odbędą. Nasza branża jednak potrzebuje takich eventów, bo my tam jak ryby w wodzie. Jutro natomiast szkolimy się w salonie z kwasów medycznych czyli ukochana marka Mediderma, bo chcemy być dla Was najlepsi z najlepszych!! Jeśli chodzi o najczęściej zadawane pytania, które otrzymuję w gabinecie, to oczywiście jak zmienić kremy na jesień. Tutaj musicie zadbać, żeby skóra miała okluzję przed wiatrami, ale też filtr przed słońcem, jeśli chodzi o pielęgnację dzienną. Nocą polecam kremy z witaminą C, retinolem czy też dobraną kurację z kwasami. Dalej zachęcam do konsultacji, bo wciąż źle diagnozujecie swoje skóry myląc płytko unaczynioną z naczynkową, czy też mieszaną z tłustą. Jeśli już tak bardzo chcecie sami dobierać jesienią kremy, to tak intuicyjnie trzeba to zrobić jak z odzieżą, potrzebujemy cieplejszej, to i kremy i gęstszej konsystencji i z silniejszymi składnikami aktywnymi. Jeśli chodzi o zabiegi jesienne, to wiem, że ostatnio bardzo zachwalam mezoterapię ze stymulatorami tkankowymi, które robi moja Basia i zdania nie zmieniam, bo jest to zabieg doskonały. Nie mniej wiadomo, że z wielu powodów nie dla każdego od obawy przed igłą, po cenę chociażby. Dlatego też serwuje Wam sztos, który jest przeze mnie uwielbiany, a zatem na przystawkę dobrane do cery kwasy, następnie mikrodermabrazja, a dla twardzieli danie główne nanopore, czyli bezbolesne nakłuwanie z kapitalnym efektem regeneracji.. To cudo dostępne dla każdego, a naprawdę robi robotę😊 Dbajmy o siebie moi drodzy z każdej strony, bo wtedy wiadomo, lustro się od rana do nas uśmiecha😊 Ściskam i zdrówka życzę wszystkim 💙💚💛💜
Komentarze