"Rób swoje" i "ziemia niczyja" czyli misz masz :)
Witam Was bardzo serdecznie, po znowu przerwie nieplanowanej 😊 Wy mnie nawet nie pytajcie gdzie ja byłam i co ja robiłam, bo ja po prostu nie mam pojęcia jakim cudem jest już połowa miesiąca 👀 Fakt, że nadrobiłam działania domowe, których już nie dało się omijać i udawać, że się nie widzi 😂 Poza tym szczęśliwie jest praca, za co jestem bardzo wdzięczna, bo z lękiem obserwuje co się dzieje i powiem Wam, że mnie to już nic, a nic nie zdziwi.. Więc działamy i jak to mawia moja kochana Monia 'rób swoje", bez względu na wszystko i wszystkich, po prostu "rób swoje" To są święte słowa i chyba na czas pandemii i na te dziwne zmiany w ludziach, to to jest najlepsze motto. Przeraża mnie to, że opieramy swoje szczęście w życiu o zadowolenie i aprobatę innych, to jest wciąż niezmienne. A przecież ludzie byli, są i zawsze będą zazdrośni, złośliwi i siać będą tylko to co nieprzychylne dla nas, więc nie ma sensu się tym przejmować. Ostatnio ze smutkiem przeczytałam post dziewczyny, która jest dla mnie wzorem, zawsze uśmiechnięta, mama dwójki dzieci, blogerka, która w przeciwieństwie do mnie odniosła mega sukces. I wiecie co, ona po długiej ciszy pisze w końcu, że ma depresje i to tak serio... Jeszcze niedawno robiłam z nią wywiad w radio, o tym jak motywuje kobiety, a tu proszę.. Właśnie to są skutki sławy i tego, że opieramy sukces na tym czy było serduszko czy negatywna reakcja. Presja ludzi i okrucieństwo doprowadzają do rzeczy strasznych, takie mamy czasy! Tym samym cieszę się, że nie zarabiam na blogu, nie mam tysięcy obserwatorów na instagramie, bo dzięki temu mam spokój. Ci co lubią sobie czytają, a wrogowie ręce zacierają, że niczego nie osiągnęłam i niech mają tę satysfakcje hieny 😁 Kochani ja z prośbą ogromną, zanim gdziekolwiek, komukolwiek wysmarujecie negatywne słowa, pomyślcie chwilę czy to aby na pewno uczciwa forma przekazu! A z innej beczki, to Basia ma zrobiła mi zabieg ze stymulatorami tkankowymi plus mezoterapia szyi, o czym Wam wspominałam. Powiem Wam, że jest sztos, za tydzień kładę sobie ukochany retinolek i udowodnię Wam, że można zrobić cuda bez wypełniaczy i sztuczności😊 Wiem, że się powtarzam, ale zainwestujcie w siebie, bo warto i przypomnę o szczególnej partii, której trzeba dać dużo po lecie czyli szyja i dekolt. Wczoraj czytałam świetny artykuł, gdzie te okolice nazwane były "ziemią niczyją" 😁 Pamiętajcie, że jest Wasza jednak i dogadzajcie bardzo! Ściskam i dziękuję, że jesteście 💙💜💚💛
Komentarze