Jaka dama taka łasiczka i nic innego tylko brać na "klateczkę vel cyceczkę" :)
![Obraz](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj16lIEh7IagVSwaPkIRwlbWWDdi8uCS-HOdNzkO4NSgcFYf-ekTfNT-r-Nwcv4R0nWS6WLeISYXbXDNy0asScd-YkPC_itAtXlUJi9UkrgdlLhBv37heQlTbBf9hjECxm1GKyQRO7cBfY/s320/20210929_195200.jpg)
Cóż Wam powiem, jaka dama, taka łasiczka, żeby nie powiedzieć, że łasic, bo nie wiem czy wspominałam, że Franek płeć wziął i zmienił 😂 Wiecie, gdyby mi ktoś powiedział pół roku temu, że ja będę zwierza w domu trzymać, wozić po szczepieniach, przytulać, to bym paluszkiem w główeczkę, znacie ten ruch 😊 Jak widać życie jest nieprzewidywalne, serio.. Z resztą ja chyba od dwóch lat mam tak, że wciąż mnie spotykają takie sytuacje "gdyby ktoś mi pół roku temu powiedział", to dowód tylko i wyłącznie na to, że nie mamy wpływu na wiele zdarzeń, możemy tylko na "klateczkę vel cyceczkę" przyjąć i starać się odnaleźć w tym co nam dane. Oczywiście jeśli chodzi o te pozytywne zmiany, to musimy być na nie otwarci, bo jak założymy, że nic, a nic się nie zmieni, to oczywiście jest możliwe. Gorzej z tymi niefajnymi, ale lepiej żeby ich nie było, nikomu, nawet tym co mnie nie lubią, nie życzę żadnych niemiłych zdarzeń! Ale co tam jakieś dygresje mnie zajęły, przecież ja jestem po szk...