Czasy trudne, akceptujmy, doceniajmy !!!

Witajcie 😊Przerosła mnie moja piękna róża, a niebawem moja ośmiolatka też chyba tego dokona, ten czas jest niemożliwy, gdzie tak pędzi.. A może to po prostu ja z metra cięta jestem główną przyczyną 😂 Dziś nawiązując do popularnych ostatnio tematów, czyli akceptacja samego siebie, chcę powiedzieć o czymś, co zapewne dla wielu z Was jest tematem totalnie nieznanym. Mam na myśli choroby skóry, które są bardzo widoczne gołym okiem, często źle odbierane przez otoczenie, głównie dlatego, że ni wiemy o nich nic.. Wiadomo, że inny wygląd niż nasz budzi kontrowersje i zwykle zamiast zachowywać się normalnie ludzie się gapią, o ile powstrzymają się przed zbędnym komentarzem! Dwie choroby o których dziś będę mówiła i to łuszczyca i bielactwo. Obie to choroby autoimmunologiczne z nie wyjaśnioną do końca przyczyną występowania, a co za tym idzie bardzo trudne do całkowitego wyleczenia. Zmiany w obu przypadkach są widoczne, bielactwo to białe plamy na skórze, a łuszczyca to zmiany różnych rozmiarów z tendencją do łuszczenia się i podrażnień. Nie jestem specjalistką w tej dziedzinie, ale powiem Wam, że te choroby można nazwać koleżankami, bo bardzo mają wiele wspólnego i wydaje mi się, że dużą role w ich przebiegu spełnia stres. Jednak jak tu się nie stresować, kiedy ludzie się gapią, dzieci zadają trudne pytania, a generalnie i tak większość chorych robi wszystko żeby kamuflować te zmiany.. Niefajna w tym wszystkim jest niewiedza ogółu i zachowywanie się tak jakby mieli do czynienia z trędowatymi. Otóż powiem dużymi literami ŁUSZCZYCA I BIELACTWO NIE SĄ CHOROBAMI ZAKAŹNYMI!!! Już ta wiedza wiele pomoże innym, bo uwierzcie mi, że nie jest miłym być wyobcowanym. Wiem, że ujęłam tu tylko te dwie choroby, ale one są rzeczywiście trudne ze względu tej autoimmunologii, zapewne można tutaj dorzucić kilka innych, nie mówiąc o samym kolorze skóry, który nadal w tym kraju stanowi problem... Temat rzeka, ale mam nadzieję, że da Wam do myślenia trochę, to, że samą wiedzą na pewne tematy możemy pomóc innym.. To są właśnie prawdziwe problemy, nie waga, małe usta, czy włosy, które się kręcą.. Doceńmy to co mamy i akceptujmy otoczenie, zwłaszcza w tych trudnych czasach💗💗💗