Weż utrzymaj równowagę, jak się prawa strona przechyla i to mocno :) :)

Witam, witam i kto tęsknił pytam 😊 Mam od czterech lat zasadę generalną, że w weekendy nie piszę, bo przecież zaplanowane one były od rana do nocy, tłumy ludzi na podwórku, piłka, ogniska, ciągle coś.. Więc nie miałam czasu nigdy, a co zatem idzie i Wy mieliście jakieś zajęcia.. Aż tu nagle trudno odróżnić dzień zwykły od niedzieli 👀 Pomyślałam więc, że pewnie część z Was nie pójdzie dziś wyjątkowo do klubu, na kolację, a dodatkowo zauważyła mą nieobecność, więc jestem 😍Cóż mówią, że w życiu ważna jest równowaga i harmonia, ale jak ją utrzymać to ja chętnie rady przyjmę! Oczywiście staram się jak mogę, ale jedyną równowagą, którą ostatnio zauważam to stu procentowe podobieństwo"roków" dwadzieścia i dwadzieścia jeden i o tej epoce mówię! Szłyśmy z Długonogą dziś na spacer i kolejny raz poczułyśmy się jakby czas się zatrzymał, nic się nie dzieje, pusto, zero planów na kolejne tygodnie, tęsknota za szkołą w jej przypadku, za pracą w moim, za ludźmi w obu.. Co robić, jak ta równowaga ma się znaleźć w naszym życiu, jak przestało być cokolwiek zależne od nas. Inni decydują czy pracujemy, czy się leczymy, czy żyjemy pełnią życia, czy wegetujemy... Chyba troszkę na tej szali ciężar po prawej stronie się potroił 😂Mało tego, że to zakłóca równowagę, to jeszcze nie jedna niechciana istota, z różnymi zamiarami weźmie wdepnie na szalę znów i to na tę prawą, żebyś nie mógł dźwignąć się już 😁 Już nie mówiąc o harmonii, bo co już ją prawie mam idealną taką, to zaczyna się jakiś armagedon wokół, że prędzej utrzymam tę harmonię do grania niż tę życiową.. Się tak zastanawiam czy jeszcze ogarniacie o co mi chodzi 😎 Cóż po polskiemu może, dostaję pierdolca w tym świecie naszym, znów się czuję jakby mi ktoś kokardę z głowy zabrał i związał nią ręce żebym nic nie mogła.. Ale to nie ze mnę te numery, po pierwsze to ja jestem baba "hirod" 😂, takie moje określenie, a po drugie, co nas nie zabije to nas wzmocni!!! Nie pierwszy raz jestem w podobnej sytuacji, a teraz mogę dużo więcej, bo mam odwagę, możliwości i wiarę, że mogę wszystko. Zatem po odpoczynku sporym zamiast płakać, że nie mogę pracować, zajmę się pracą w organic life, zajmę się transmisjami na żywo, a tutaj miła niespodzianka w tym tygodniu! Więc cóż Was zapraszam, a przy okazji motywuję, żeby jakoś wykorzystać te mimo wszystko wolniejsze dni, bo nawet jak pracujecie, to wiele innych rzeczy nie robicie 😊 Polecam z tego miejsca świetną książkę Ulubionego Harlana Cobena "Chłopiec z lasu" czyta się około doby 😉 Cudownego weekendu, miło znów z Wami być, z dedykacją dla Was mój lubiany kawałek 💙💚💜💛💜


Komentarze

Wiolka pisze…
Nareszcie. Cisza na blogu nie jest wcale taka dobra. Tęsknimy.
Dziękuję za ciepłe słowa moja wierna czytelniczko❣
Anonimowy pisze…
Wreszcie Post Kasia Pozdrowienia z Łęcznej :P
Wzajemnie Maciek, Ty dawco dobrych wiadomości mnie zmotywowales do pisania😘
Anonimowy pisze…
Hehe Najważniejsze ze Zdrowie Wróciło Kasia
To prawda, ono najważniejsze, niezmiennie od wieków 😊

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)