Deja vu czyli Wesołych :)


Mam prośbę do tej wiosny, żeby zechciała zostać jednak dłużej w tym wydaniu 😊 To ciepełko przecież wszystkim służy i skoro już nie ma za bardzo powodów do radości, to chociaż może to.. Pomyślałam dziś sobie, że ja właściwie czuje się jakby czas stanął w miejscu, ta sama sytuacja jak rok temu. To się chyba ładnie nazywa deja vu... Tak niewiele się wydarzyło przez ten rok konstruktywnego, że serio czuję się jakbym stała w miejscu, ba jakbym grzęzła do tego 👀 Straszne to wiecie, ale z drugiej strony mogę przecież poudawać, że wciąż mam te swoje czterdzieści lat, że nie pojawiły się nowe zmarszczki, ani siwe włosy 😉 Trzeba radzić sobie jak się da i z uporem maniaka szukać plusów, bo jakby nie patrzeć, coś tam nowego zadziałałam przez ten rok,  jestem zdrowa, więc spiczasty nos w górę i do przodu. Aczkolwiek pamiętajcie, że nie możemy się też przyzwyczaić do takiego stanu rzeczy jakim jest obecne nasze życie, czyli wegetacja. Bo wiecie za rok to my już nie będziemy zaskoczeni, że nas zamykają i zabierają święta. My przestaniemy je obchodzić, bo i po co z domownikami, skoro dzień jak co dzień. Ja przypominam, nie lekceważę wirusa, otwieram oczy na zabieranie nam wszelkich tradycji, wartości, szczęścia jakiegokolwiek, a wpajanie nieustannego lęku i odbieranie tego co jednostce społecznej należy się jak psu buda!!!!!! Nie miejcie mi za złe, że ja do tego wracam, ale trudno inaczej, to tak jakby brać prysznic bez wody... Żyjemy już w tym tak długo, że sama się dziwię, że ja jeszcze jakieś pomysły na tekst mam i na cokolwiek. Ale nie, przecież komuś o to chodzi, zrezygnuj z siebie, z pasji, z pracy najlepiej, a dostaniesz miskę ryżu z zamian.. Dobrze już nie o tym,  a o tym, że przecież idą święta, w końcu mam czas na te wszystkie zajęcia od mycia okien, po babki, tylko jakoś tak nie widzę, żeby było szaleństwo w tym temacie wokół 😊 Nie wiem coś mnie ominęło, już się nie robi porządków, wielkich wypieków, czy się o tym nie mówi 😊 To ja powiem głośno, będę sprzątała, gotowała i robiła wszystko, by te święta były wyjątkowe, a co! I tego Wam życzę, z całego serca kochani, niech to będzie cudownie spędzony wspólny czas💓💓💓

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)