Kupię teraz parę latek wstecz :)

Witajcie po małej przerwie, która sama się tak jakoś zadziała, aż się dziś pewne dziewczyny upomniały :) Ale wiecie w moim życiu ostatnio tyle się dzieje, spotykam mnóstwo fascynujących ludzi, że nawet nie wiem jak to ubrać w słowa :D Więc wybaczcie proszę, bo bywa, że proza życia jest za mało wystarczająca, żeby mieć wenę do pisania.. Nie mniej cieszę się niezmiernie, że są osoby, które zauważają moją nieobecność!! Nie wiem jak Wy sobie radzicie, czy już po prostu przywykliście do obecnej sytuacji, ale ja zaczynam wątpić czy kiedykolwiek jeszcze będzie normalnie. Dziś dla przykładu wybrałam się do galerii na poprawę humoru, a zadziałało to wręcz odwrotnie.. Z przerażeniem obserwowałam nowe zasady przy zakupach, te nieustanne dezynfekcje w każdym sklepie, ludzie w maskach i wrogie spojrzenia, jakby przyszło się kraść, a nie kupować. Usiłuję to oczywiście zrozumieć, ale przychodzi mi to ze sporym trudem. Wiem nie mamy na to wpływu i musimy się dostosować więc zrobię to i ja :) Póki co mogę się cieszyć z treningów na świeżym powietrzu, a to jest już spora zmiana.. Trenerka oglądana online przez jakiś czas widziana na żywo, to naprawdę bezcenne :) Rzeczywiście to święte słowa, że "Człowiek może obejść się bez wielu rzeczy, ale nie może się obejść bez drugiego człowieka" Ludwig Borne. Ja już liczę minuty do powrotu do pracy, do  normalnego funkcjonowania, Ale przecież Wy to wiecie, mam wrażenie, że nieustannie to powtarzam, a jeśli tego nie robię, to zapewne o tym wciąż myślę :) Tak czy inaczej nie wiadomo kiedy minęło aż tyle czasu w kwarantannie, a to oznacza, że ja nieuchronnie zbliżam się do cyfry, która od dłuższego czasu mnie troszkę przeraża :) No co Wam poradzę, że ja nie lubię czwórki z przodu i mimo układania sobie jej w głowie, wciąż mi jakoś totalnie nie pasuje.. A pamiętam z jaką radością czekałam na trzydziestkę, to było takie miłe, a tu niestety już nie jest śmiesznie. Co prawda ekipa od dłuższego czasu mnie przygotowuje do tej zmiany i mówią na mnie starsza pani, ale to też słabo działa :) Nic to mam jeszcze cały długi tydzień z trójką z przodu więc postaram się o tym nie myśleć zbyt wiele. Nie mam problemu ze zmarszczkami widocznymi, czy siwymi włosami. W tej kwestii będę się zapewne starzeć z godnością, ale gdyby można było kupić parę latek jeszcze z tą trójeczką, to z radością zrobiłabym "kup teraz" :) Ale wiem, że to są dyrdymały, liczy się zdrowie i stan ducha, więc tego się trzymajmy co.. W miarę możliwości też razem, bo to teraz też lekko utrudnione. Ja dostaję energię od dziewczyn na treningach i z tego miejsca za to im bardzo dziękuję. A jutro skoczę do przyjaciółki na pogaduchy, założymy maseczki i skoczymy w jakieś bezpieczne miejsce, nie wiem, może castorama, biedra albo coś :D Wam obiecuję w tym tygodniu stylizację, energii też troszkę, dziękuję, że jesteście, byłoby serce, ale coś mi tu się pozmieniało i rozkminiam jeszcze emotikony :)