Wiosna babeczką wartą czekania, a życie nie ma urlopów ani weekendów :)
Witajcie po weekendzie mam nadzieję przemiłym! Nie da się chyba ukryć, że wiosenka to się nic, a nic do nas nie śpieszy.. Cóż przecież proste, że na nią poczekamy, bo warta jest kobitka tego co 😉 Nie mniej wszelkich metod się należy trzymać żeby nie zauważać tego szaleństwa pogodowego. Już dawno miałam zacząć sezon rowerowy, biegania, a kontynuuje sezon spania 😉 No przecież nie będę udawała, że jest inaczej, bo tutaj nie ma ściemy i tyle! Wciąż oczywiście czekam na to aż wicher przestanie wiać i będę w stanie przejechać więcej niż kilometr. Oczywiście szacunek dla tych, którzy nie czekają na pogodę i są w formie cały rok, nieustannie będę podziwiać. Ja póki co zajęłam się pieczeniem znów, bo nie wiem czy pamiętacie, ale w poście nie jem pieczywa i słodyczy. Normalnie świruję jak nigdy, co mnie zaskakuje, bo nigdy nie narzekałam na swoją silną wolę, a tu masz.. Więc skoro nie jem to chociaż popatrzę i powącham, ale jest naprawdę ciężko, każdy kto jakieś postanowienie ma, zapewne mnie rozumie. Ja już nawet umiem upiec coś z niczego i tutaj przepis na podobno smaczne, banalnie proste ciacho, które można zrobić bez większych przygotowań : https://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_29.html Ja oczywiście się nie dam i wytrwam w moim postanowieniu, ale następnym razem się zastanowię zanim coś podobnego wymyśle 😉 Ale zgodnie ze słowami "mądrość nie zawsze przychodzi z wiekiem, czasem wiek przychodzi sam" 😁😁😁 Niestety słowa te czasem bardzo prawdziwe, bo jakby się czasem zastanowić nad naszymi różnymi decyzjami, różnymi zdarzeniami, to chyba każdy ma jakiś taki strzał. Strzał, który nie powinien się zdarzyć mądremu dojrzałemu człowiekowi. A z drugiej strony przecież my nie jesteśmy chodzącymi ideałami i może właśnie trzeba pozwolić sobie na rozgraniczenie wieku i mądrości, na bycie takimi "dzieciorami" starymi... Życie się na zatrzymuje, nie ma urlopów, ani weekendów, po prostu zasuwa... Pamiętajcie o tym i korzystajcie 💜
Komentarze