Fantazji trochę czyli myć się należy :)

Pop art make up zagościł dziś na mojej twarzy czyli trzeci dzień szkolenia wizażu drugiego stopnia za mną. To jest niesamowite ile można zrobić makijażem, a ten fantazyjny daje naprawdę wiele możliwości. Nad tym, który wybrałam dla swojej klientki pracowałam ponad dwie godziny, bo wyklejanie cyrkonii to chirurgiczna robota 😊 Pokażę niżej zdjęcie oczywiście. W związku z tym, że już trzeci dzień moja twarz jest modelką, można stwierdzić, że od trzech dni wygląda znajomo 😊 Fakt, że są to rzeczywiście ciężkie produkty, do tego jest ich sporo. Nie mniej te które są nakładane w mniejszej ilości, a nie zmywane dokładnie powodują podobne podrażnienia. Ja spodziewając się tego co czeka moją skórę zabrałam ze sobą wszystko co możliwe żeby ją regenerować. Wam natomiast chcę po raz kolejny przypomnieć jak ważny jest demakijaż twarzy każdego dnia. Do czystego wacika, do wymycia wszelkich produktów kolorowych, z naciskiem na rzęsy, które z resztkami tuszu najnormalniej się łamią. Nie chcę tutaj nikomu podpaść, bo to tak jakbym Wam przypominała, że się trzeba myć, a tak bezczelna jeszcze nie jestem 😉 Chodzi mi tylko i wyłącznie o to, że gdybyście się przyznały z ręką na sercu czy żadna się nie budzi z oczami pandy, czyli obwódkami wokół oczu, to pewnie każdej się zdarzyło. To co wokół oczu jest przynajmniej widoczne, a resztki podkładu, różu czy też innych produktów często są po prostu nie widoczne. Powodują wysuszenia, podrażnienia, dyskomfort, a docelowo utrudniają dobranie pielęgnacji domowej, bo wszystko nie pasuje. Z jednej strony szukamy do makijażu najbardziej trwałych produktów, wododpornych, a z drugiej nie mamy cierpliwości żeby je dokładnie zmywać. Każdą rozmowę o pielęgnacji cery zaczynam dokładnym wywiadem o demakijaż twarzy. Makijaż naprawdę jest dla nas, upiększa, ale zwracajcie uwagę na wymywanie tych cudów, a zapewniam, że długo będziecie piękne i bez makijażu 😊 Zdjęcia pracy moje i mojej koleżanki tutaj, a ja jutro kończę kurs makijażem fotograficznym i pędzę do niebieskookiego świata 💜 




Komentarze

Wiolka pisze…
No tak demakijaż to ważna rzecz. Sama nie lubię tego robić ale systematycznie zmywam resztki kosmetyków.
Jedna zasada czysty ostatni wacik 😊
Halyna pisze…
Ja od kilku lat używam minerałów. Są cudownie lekkie, wyglądają bardzo naturalnie i łatwo się zmywają - bajka!
To fakt, że minerały tak nie obciążają, sama kocham puder mineralny protocol..
Wiolka pisze…
Ten puder to i ja uwielbiam.

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)