Szyja się napina, bródka w górze, nie nosić mi za wysoko głów, nie warto :)
No witajcie 😊 Przed sobotą to mi się robota w rękach paliła dziś, a nawet w ciemnościach biegałam, ile to można zmienić dzięki nastawieniu.. W związku z tym mam dla Was małą stylizację, bo niewiele się ostatnio dzieje w tej dziedzinie.. Ale to wszytko brak czasu, jeśli myślicie, że mi to wszystko tak łatwo przychodzi, że mam pomysł na siebie ot tak, to macie rację, ale.... Mimo, że zawsze wiem jak wyglądać, to niestety nie zawsze umiem to zrealizować. Dla przykładu w sobotę mam wesele, sukienka wybrana może dojedzie jutro, a buty są jeszcze w sklepie na półce.. Dodam, że sukienka może okazać się niewypałem, a wtedy będzie maszyna losująca i coś tam znajdę w garderobie, bo nie ma siły żebym zdążyła coś kupić.. Czy się tym przejmuję, oczywiście, że nie, bo świat byłby idealny gdyby tylko takie problemy mieli ludziska 😊💜 Zatem czerwone spodenki w różnych odsłonach: http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_20.html A cóż poza tym, a dziś po prostu się pomądrzę, bo w tym jestem najlepsza, a tematem będzie nic innego jak to, że czasem obrastamy w piórka i zapominamy o takiej normalności i o pokorze.. Nie lubię bardzo mocno jak się tak ludziom robi, bo owszem ja szanuję tych, którzy się dorabiają, mają stanowiska, bo nikt za nich tego nie zrobił.. Ale jak mu nagle się szyja jakoś tak napina, broda tak lekko unosi czyli po polskiemu nosi łeb w górze , to nieeeee, Kasia mówi nie! Jakkolwiek jesteśmy w danej chwili szczęśliwi i dumni ze swoich osiągnięć jakkolwiek nasza kariera się nie rozwija, to musimy pamiętać, że tylko zachowanie normalności i pokory gwarantuje nam utrzymanie tego na poziomie.. Mimo, że nie muszę w przerwach między klientkami przyjmować osób, które nieśmiało wejdą z ulicy, jeśli tylko mogę, to zawsze to robię.. Nie dla tych kilku złotych, ale dla człowieka, z wdzięczności, że ktoś wybrał nasz salon.. Dzięki temu, że z chęcią zostanę po godzinach dla pani, której nagle coś wypadło i prosi o to, dzięki temu, że się uśmiecham, na widok każdej osoby, która zawita, istnieję w swoim zawodzie wiele lat.. Nie dyplomy na ścianach, nie bródka w górze i robienie sztucznych tłumów, jestem dla swoich klientek po prostu.. Pomyśl o swojej pracy i tej odpowiedniej pozycji szyi zanim ktoś Cię przestanie lubić! Dlatego właśnie mimo namowy kilku osób na moim szyldzie "Studio Wizerunku" nie ma mojego nazwiska.. Bo to tworzą ludzie, nie tylko ja, nigdy nie zapomnę o tym! 💚💚💚💚💓💓💓 Jeszcze paznokcie zainspirowane panią Patrycją dla Was, robota piękna mojego Bartka tym razem, bo dlaczego lato to pastele tylko...
Komentarze