Dziękuję elfom i starzy kontra młodzi :)

Moje dziecko w końcu ma swoje imię czy też tablice rejestracyjne, jak zwał tak zwał 😊 Jedno jest pewne, że już teraz nie będziecie mieli problemu jak nas zauważyć.. Tydzień zaczął się bardzo miło i niech tak samo się skończy.. Jak tam Wasz weekend, bo mój bardzo, ale to bardzo 😊 Po pierwsze moi drodzy okazuje się, że można grać w piłkę nożną w upały, bo kto jak nie my.. Co prawda nie mam na to dokumentacji w postaci zdjęć, ale mam świadków.. Nie chcecie wiedzieć jak my wyglądaliśmy schodząc z boiska, ale mecz pod tytułem "starzy kontra młodzi" wygrany przez Nas, bo oczywiście w tej starej drużynie się znalazłam 😀 A potem ognisko, które trwało do niedzieli wieczorem, no powiem Wam, że taki chillout ładuje baterie na maksa! Nie wiem który raz to powtórzę, ale za ludzi wokół, dzięki którym wciąż się śmieję, dziękuję elfom 😀😀😀 Weekend pod tytułem "czy ja Wam  to opowiadałem" już skończony więc wracamy do rzeczywistości, działamy, planujemy i się ruszamy troszkę przy tym oczywiście! Ja zaplanowałam tyle, że oczywiście nie zdążyłam zrealizować, ale pracuję nad nowym projektem moim, który obiecałam i już niebawem to pokażę.. Póki co słów parę o suplementacji znów, bo mi Monia ostatnio robiąc włosy przypomniała, że należy dbać również o nie od środka.. Lato jest zdradliwą porą, bo niby owoce, warzywa, a tak naprawdę w te upały średnio po nie sięgamy.. Ja posłuchałam i już regularnie zażywam witaminki, bo sama woda to jak mawia wnuk mojej pani Madzi "to zero witamin, samo h2O" 😁 Jedno jest pewne nikt nie zadba o nas jeśli nie my.. Dieta z reguły bardzo różna, więc pomyślcie o tym czym ją uzupełnić, ja oczywiście polecam markę ukochaną forever, ale przecież jest wiele innych, które Wam mogą służyć! A na koniec kawałek, który znów sprawił, że moje bieganie stało się "tańco-bieganiem" Mówię Wam no same nogi tuptają 😀 Buziaki, róbcie coś dla siebie 💜💙