Trzy sekundy, luz i biegi dziś :)

Witajcie,mam nadzieję, że troszkę tęskniliście, tak jak ja za Wami 😊My już końcówką kwietnia zaczynamy imprezy rodzinne, a co za tym idzie musimy się stroić czyli to co misie lubią najbardziej 😉 Pokazuję oczywiście stylizacje nasze http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_20.htmlWiem, że  obecnie jest taki czas, że wzrasta spożycie i generalnie imprezy, więc pewnie zmaleje tu Wasza obecność, aleeeee nie zostawię przecież pisania na tydzień, bo mogłabym nie wrócić 😊Co Wam mogę powiedzieć, po za tym, że spotkania rodzinne są ekstra, że ekipa nasza od piłki nożnej rozrasta się prężnie, a strefa kibica również. A wiem co, czytałam ostatnio fajny tekst :"Założyć ogród to uwierzyć w jutro" Audrey Hepburn. Ja nie z tych co nie wierzą w jutro, ale ogród założyłam tylko coś mi się nie zgadza, bo się nie pojawił 😁 Ja się pytam czyżby ogród nie wierzył we mnie? Tak może być wiecie,  bo mimo, że się staram o niego dbać, to przychodzi ta moment, że pojawia się tam las 😊 Co oczywiście sobie muszę w odpowiedni sposób szybko wytłumaczyć, a nie zajmuje to dłużej niż trzy sekundy! Jest to bardzo duża umiejętność wyciszyć swoje wyrzuty sumienia 😊 Zmierzam oczywiście do weekendu przedługiego, a co za tym idzie grille i różne pyszności o zawartości kalorii takiej, że lepiej nie myśleć.. Więc mój sposób, nie walcz ze sobą dłużej niż trzy sekundy proszę zastosować.. Ja wiem, że zdrowo ma być, że po weekendzie nas przybędzie, ale przecież żyje się tylko raz więc nie dajmy się zwariować co? 😊  Kiedy motywuję wtedy motywuję, ale na luz też czasem trzeba wrzucić oby za długo na nim nie lecieć, także zajrzyjcie do mnie, bo będę Wam wrzucała bieg niebawem😊 A póki co kochani życzę Wam cudownego, słonecznego i jak zawsze z uśmiechem szerokim na twarzy  💗💜Dla Was moja ukochana :