Nic już nie jem... 5 minut później... A także podsumowania..

To co od jutra taki zestawik i tak przez dwadzieścia dni żeby pozbyć się tych kalorii wszystkich? 😉 Znacie to uczucie patrzę na ten stół i jestem pewna, że nic już dziś nie zjem!! Pięć minut później ładujecie coś na talerzyk 😉 No cóż to właśnie są zmysły, których się nie da wyłączyć, bo przecież od patrzenia się wszystko zaczyna! Ja miałam wyjątkową słabość do sernika z musem żurawinowym .. Wiem, ze Was mdli, ale wrzucę przepis, bo grzechu warty i prosty http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_29.html Robiłam też aż trzy bezy tym razem więc postanowiłam jedną koronę zrobić, skoro nazwano mnie królową bez 😊 Aż się nasuwa pytanie bez
czego? 😊 Już kończę o tych słodkościach i trzeba zacząć robić podsumowanie roku! Zacznę od nowo poznanych osób i tych, które udało mi się tak poznać, że już się nie znamy prawie😁😁😁 Nie no serio będę o zaskoczeniach pozytywnych jednak myśleć z taką nutką adrenaliny co będzie w kolejnym roku.. Tym bardziej, że jutro mam nagranie w radio, a tam moja poznana w tym roku koleżanka radiowa i kobitka wulkan energii, którą poznaliście w mojej zakładce "ludzie, którzy mnie inspirują" Powiem Wam, że w życiu bym nie pomyślała, że tak los nam połączy losy, jak kiedyś słuchałam audycji z Kasią, nie spodziewałam się, że kiedyś ona zagości w mojej.. Szok, życie jest tak zaskakujące.. Myślę tylko o tym ile wpływu na to co się dzieje mamy my sami, bo przecież musiałam podjąć kilka decyzji żeby było tak jak jest! A u Was już podsumowany rok, zyski straty i inne atrakcje? Wyciągajcie same pozytywne wnioski moi drodzy, bo podobno wszystko jest po coś! Udanego powrotu do rzeczywistości bez zastawionego pysznościami stołu 😘

Komentarze

Monika B. pisze…
Ja mam dość tych wszystkich smakołyków 😀 i już dziś najlepiej smakował mi chleb z masłem. 😉 Na samą myśl o świątecznym jedzeniu jestem chora 😂
Zobacz jak to jest, narobimy się, a potem chorujemy z przejedzenia 😁🙂

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)