Dobry dzień, energia i sami pozytywni ludzie wokół, takiego też weekendu życzę 💙

Gdyby mi ktoś powiedział rano, że dziś ponad trzynaście kilometrów na rowerku zrobię, powiedziałabym, nie ma mowy, nie zdążę, nie mam weny.. A tu proszę, dzień tak miły w pracy, gdzie popłynęła łza z oka w trakcie rozmowy z klientką ulubioną, a potem zebranie w przedszkolu, gdzie samo otoczenie sprawia, że się uśmiechasz.. Aż po ten moment gdy usłyszałam pierwszy raz piosenkę nową Pink i coś w mym sercu tak się poruszyło, że brak słów.. Bardzo dawno żaden utwór nie poruszył mnie aż tak, od zachwytu, po masę energii z niego mam.. Stąd też spędziłam ponad czterdzieści minut z tą piosnka w uszach na rowerku.. Jej jaki to stan, powiew wiatru, muzyka, tylko Ty i Ty.. Jeśli jesień pozwoli Kasia wraca na rower, a co! Znów wykorzystałam maksymalnie każdą chwilę i to jest nowe dla mnie, bo przestaję myśleć wciąż co będzie i co powiedzą inni.. Jutro premiera mojego programu, cóż dziwne uczucie słyszeć siebie, ale ja już zaakceptowałam wersję, którą usłyszycie.. Błędów kilka, słychać tremę, ale jest to co chciałam żeby było, prawda.. Ja nie czytam scenariuszu, nie mam gotowych odpowiedzi, mówię sercem.. Tak jak tutaj piszę bez planu, bez przygotowań, tak program jest rozmową.. Wiadomo, że taka amatorka jak ja boi się, od kilku dni nie mogę jeść, a nawet spać, co się u mnie nie zdarza 😀 Ale dostałam program, jak mówi moja współprowadząca, jest nasz, a ludzie pozytywni, których mamy wokół, będą nas wspierać! Wam życzę takich osób wokół, które wspierają, które nie pozwalają się poddać, ja mam ich dużo, czasem zaskakuje mnie ich ilość.. Tutaj dziś chcę całym sercem podziękować za wiarę, za wsparcie dwie najbliższe przyjaciółki, a zarazem siostry, które chyba nie wiedzą ile dla mnie robią, Basia, Iwonka💓💓💓 Dziękuję oczywiście każdej osobie, która jest tutaj i posłucha jutrzejszej audycji, prosząc o wyrozumienie jednocześnie! 😊  A na koniec moja nowa ściana, zupełnie nagle, bo farba kupiona dla dziecka mego, a nie wiedzieć kiedy mam swą tablicową ścianę w kuchni i sypialni 😉 W kuchni będę sobie pisała nowe motto co kilka dni, albo przepisy, a w sypialni malowała barany na bezsenność 😀😀😀Dobrego weekendu z energią.. Piosenka dla Was również!


Komentarze

Aga pisze…
Słychać będę na pewno;) a tremą się nie przejmuj z kolejnymi nagraniami zniknie ;)
Dziękuję Aga, dużo dla mnie znaczy takie pozytwne podejście!😚
Wiolka pisze…
Pierwszy raz słyszę że się czegoś boisz. Głowa do góry, będzie dobrze.
Boję się Wiola, bo wszystko szybko się dzieje, żyłam w zaciszu bloga, udostepnialam tylko dobre teksty wg mnie.. A tutaj maszyna poszła.. Z Lękiem idzie na szczęście chęć walki i tzw powiedzenia B skoro padło A 😊 dziękuję za wsparcie!
Monika B. pisze…
Kasiu dziękuję za dziś 😘 i tak jak jest napisane na torbie "never ever give up" we wszystkim bo jesteś wspaniałą kobietą. Będę napewno jutro słuchać radia 😉
Wiolka pisze…
Bierz życie garściami. To czas dla Ciebie i oby nie było to "5 minut" ale tak na dłużej. Powodzenia.
Jej Monia prezent wspaniały, pokażę go w stylizacji, dziękuję, a najbardziej za rozmowę.. To właśnie jest sens mojej pracy.. 😘
Anonimowy pisze…
Bardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)