Zadbane relacje, zrobione kilometry, dłuuuugi weekend :)
Zdarza mi się ostatnio rzadziej coraz gdzieś wychodzić, ale jak wam mówiłam z siostrami spotkania będę organizować! Ostatnio mało było czasu, ale się udało i można było poszperać z garderobie, tutaj krótko o stylizacji http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_20.html O spotkaniu powiem tylko tyle, zbyt rzadko!! Ale sami się zastanówcie ile czasu minęło od spotkań, takich szczególnych , przy kolacji czy posiłku z bliskimi... U nas dwa miesiące szybko umknęło! Lublin okazał się niezawodny znów, bo tam się zawsze dzieje.. Trafiłyśmy na festiwal smaku było cudnie!
Postanowienie, że dbać będę o takie relacje zostało dotrzymane, może następne będzie za dwa miesiące, ale będzie.. A na samo wspomnienie usta się uśmiechają! Nie zabrakło jak widać mojego słonecznika ulubionego, śmiem twierdzić, że najładniejsze w Krakowskiej bramie w Lublinie! Czasem trzeba po prostu wyjść z domu, nie ma tego co lubisz w Twojej okolicy, to poszukaj dalej.. Nie ma miejsc na spotkania, zaproś bliskich do siebie, ale z nimi rozmawiaj, rozmawiaj, niech wiedzą, że tego potrzebujesz.. Pomijam szczegół, że bardzo dobrze mi
było, z dniem wolnym od bloga :) Będę je częściej brać chyba.. A dziś dzień z endomondo pomoc mierzona kilometrami, więc moja długonoga nawet pojechała dwadzieścia jeden kilometrów, a do tego mecz, a przy tym przebiegnięte dwa kilometry.. Ja łącznie na rzecz pomocy zrobiłam 545,8 km. Jestem z siebie dumna!!! Jak można w tak łatwy sposób pomóc, to czemu nie.. Jedyny wydatek to nowy rower, bo po tylu kilometrach obecny się sypie :) Póki co zachwycam się tym, że osoby które mówiły nie lubię biegać, nie umiem grać w piłkę, nagle to robią świetnie.. Dziś na naszym meczu kobiety rządziły, a Kasia nowa nasza coraz lepsza!! Wystarczy się otworzyć i chcieć!!! Nie negujmy czegoś czego nie spróbowaliśmy!! Mam dziś dla was kapitalny peeling marki polskiej, który zostawia drobinki błyszczące na ciele, pokochałam go! http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/musisz-tu-miec.html A na koniec moje wytłumaczenie, dlaczego nie znikam tyle trenując, ps, po 2 km na meczu spaliłam 500 kalorii, a biegnąc 5 km, spalam trzysta :))) Zacznijcie w nogę grać, tylko lodami nie zajadajcie :) Do następnego razu!
Komentarze