Przerwa, bo mogę :)

Ja dziś bardzo krótko, bo po pierwsze mam prawdziwy weekend, taki, że sobota wolna,  a po drugie muszę wam dać od siebie odpocząć.. Wiecie, że ja tu swoje statystyki mam, dużo widzę, a na pewno przesyt moją osobą :) Więc ja wam dam odpocząć, a sama wybieram się w góry, na szlaki, gdzie spełnię swoje kolejne marzenie, żeby w końcu pójść długi szlak, zjeść kanapkę z pasztetem.. Tylko mi tu nie reagujcie jak większość, z zaskoczeniem, że znów urlop.. To raptem cztery dni, w tym weekend, a do tego koszty marne, kto chce ten może, ale trzeba kochać góry.. Zobaczcie, że ja się normalnie tłumaczę :) Przecież to nie Indie, nic co nie jest w zasięgu waszej ręki, po prostu dobrze zaplanowane i zrealizowane.. Działajcie, planujcie, bo każdy może.. Ale póki co przestaję irytować swoimi planami, możliwościami i siłą :) Wy odpoczywajcie w weekend od bloga, od stresu i zróbcie coś dla siebie!!


Komentarze

Wiolka pisze…
Ja osobiście nie chce odpoczywać od bloga. Codziennie czekam na niego i często usypiam z tego czekania. Będziesz miała co nam pisać po powrocie z gór.
Basia pisze…
Sama zatęsknisz za napisaniem ;)
Buziaki
Aga pisze…
Basia - Kasia powinna już odruchowo siadać i pisać :) Takie uzależnienie:)
Kasia N pisze…
Udanego aktywnego wypoczynku :)
Dziękuję!!! Bardzo aktywny dzis spalone ponad 2000 kalorii :-)
Wracam niebawem, ale jeszcze muszę po gorach pobiegać jutro :-)
Wiolka pisze…
Napisz chociaż krótki post. Tęsknię za twoim pisaniem :)
Wiolka pisze…
Ok trzymamy cie za słowo.
Anonimowy pisze…
Uff, kolejny dzień bez bloga ��
:-) ale juz niedlugo :-)
Anonimowy pisze…
Czekam na relacje gdzie byliście :) Agata
Wiolka pisze…
Anonymous to jest uff to radość czy smutek? ?

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)