Wygrać ze sobą, to jest coś :)

No jak widać z samego rana, mimo, że bez kawy, uśmiecham się :) Błękitny kolor polecam, bo będzie to kolor sezonu jesiennego, co jest całkiem zaskakujące.. Uśmiech niestety bardzo szybko znikł i naprawdę był, to ciężki dzień..  A najczęściej powtarzanym słowami w naszej stylowej kuchni było "no chyba się kawki napiję, albo no kawka wypita" Naturalnie z sarkazmem :)) Jak widać można żyć bez serca :)A ja po południu już tak wyglądałam :) Tylko w sukience tej samej wciąż :))
Nie poddam się,  dziś wiele osób gratulowało mi wczorajszego roweru, więc  mam motywację żeby wytrzymać! Dziś miałam same pyszności na talerzu, bo jak wspominałam, troszkę pojem z Ewki przepisów, bo idzie jesień trzeba wzmocnić organizm.. Sałatę zastępuję jarmużem, dziś go było dużo, więc będę zdrowa jak ryba!! Osłabiony organizm przyciąga do siebie wszystko co go jeszcze bardziej osłabi. Ja sporo ćwicząc i trenując nie mogę sobie na to pozwolić, a Ty znajdź swój powód, może dobre samopoczucie non stop! Wiecie jak mi się czasem nie chce, jak bym dziś po prostu włączyła ekspres i wypiła podwójne espresso,  jak bym poleżała chętnie, tak po prostu nic nie robiąc.. Na szczęście w takich momentach udaje mi się przekonać siebie, że jutro będę żałowała.. Więc włączam czajnik, zaparzam czerwoną herbatę, taką z cytryną, pyszna, ale ona akurat przy swych właściwościach na układ trawienny, obniża ciśnienie, więc do poduchy :) Nie mniej wygrałam dziś ze sobą, a przecież dziś było piękne słońce, zero deszczu, aż się boję myśleć o takich dniach :) Nie było aż tak źle, bo podjęłam się zrobienia ciacha i to z wyzwaniem, bo w końcu piekłam je w kąpieli wodnej. Przyznaję, że sernik tak pieczony ma bajeczny smak! Bo naturalnie, go musiałam skubnąć :) Wiecie przepisy Ewki zdrowe, to jedno, ale ja jestem tylko człowiekiem. Jak usłyszałam zachwyt długonogiej smakiem, to od razu łyżeczka poszła w ruch :) Połączenie smaku białej czekolady z gorzką, u mnie jednak nie mus, a krem z białej czekolady.. W musem ładniej wygląda, ale liczy się smak.. Polecam http://www.mojewypieki.com/post/sernik-czekoladowy-z-musem-z-bialej-czekolady Co do życia bez kawy, to znalazłam wiele osób, które ją rzuciły i o tym świetnie piszą :) Do jakiejś grupy wsparcia dołączę :) Dla was serniczek, obiecuję zrobić jeszcze z musem, bo piękny, ale miałam już wczoraj zrobiony krem z białą czekoladą, który stoi 12 godzin, więc zużyłam!

Komentarze

Aga pisze…
Pierwsze dni najgorsze!!ale dasz radę ;) Tobie już zadno wyzwanie nie robi problemu! A jak tam Bartus ?
Lepiej dzis wygladal niż ja :-) a pracy mial tyle, ze chyba nic nie jadł :-)
Aga pisze…
Bo bez pieczywa można żyć ..a do życia bez kawy organizm potrzebuje czasu....
Dokładnie, a przy moim niskim cisnieniu bede sie musiala postarac zeby wytrwac :-)
Wiolka pisze…
A propo twoich wyzwań. Ostatnio moja ciotka dietetyczka -tak mam taką - powiedziała mi ze nie można całkowicie rezygnować z czegoś co się lubi ;) np. Jedna kromka chleba dziennie powinna być. Ale ona taki szczypior jak ty tylko metr osiemdziesiąt ;)
Wiolka pisze…
U mnie dzisiaj pierwszy raz była komosa ryżowa. Zjadłam ze smakiem.
Wiola tak myśli wielu Polaków i niestety widac na ulicach to , a co najgorsze to i wsrod dzieci! Jak ktos kocha fast foody i jednego dziennie sobie szamnie, to potem zdziwiony, ze rosnie w szerz.. zgodzic sie moge z teoria cioci jesli ktos uprawia sport.. :-)
Wroce w tym tygodniu do niej zamiast ryżu u Ewki, jest pyszna!
Wiolka pisze…
Masz rację w stu procentach. Pieczywom mówimy całkowicie nie!
Nie Wiola tak to nie, bo blonnik potrzebny, ale pełnowartościowe i malo :-) fast-food tylko na okazje typu " mama wam to wynagrodzi" :-)
Wiolka pisze…
No dobra to jedna kromka dziennie pełnoziarnistego chlebka ;) dużo warzyw do tego i będziemy laski.
O rowerze i bieganiu zapomnialas! :-)
Unknown pisze…
Dziś nie miałem czasu by myśleć o pieczywie :) zobaczymy kolejne dni czy będą ciężkie :)
Wiolka pisze…
Planuje wrócić do tego ostatniego po niedzieli :)
Barte, to jest sposob zeby to przetrwac, nie miec czasu!!!!
Unknown pisze…
Dokładnie 😎😎😎

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)