Przerwa, bo mogę :)
Ja dziś bardzo krótko, bo po pierwsze mam prawdziwy weekend, taki, że sobota wolna, a po drugie muszę wam dać od siebie odpocząć.. Wiecie, że ja tu swoje statystyki mam, dużo widzę, a na pewno przesyt moją osobą :) Więc ja wam dam odpocząć, a sama wybieram się w góry, na szlaki, gdzie spełnię swoje kolejne marzenie, żeby w końcu pójść długi szlak, zjeść kanapkę z pasztetem.. Tylko mi tu nie reagujcie jak większość, z zaskoczeniem, że znów urlop.. To raptem cztery dni, w tym weekend, a do tego koszty marne, kto chce ten może, ale trzeba kochać góry.. Zobaczcie, że ja się normalnie tłumaczę :) Przecież to nie Indie, nic co nie jest w zasięgu waszej ręki, po prostu dobrze zaplanowane i zrealizowane.. Działajcie, planujcie, bo każdy może.. Ale póki co przestaję irytować swoimi planami, możliwościami i siłą :) Wy odpoczywajcie w weekend od bloga, od stresu i zróbcie coś dla siebie!!
Komentarze
Buziaki