Taniec, deszcz, smażing podwóring :) 401 post!

Spytacie na co tak patrzymy, a no pozowałyśmy do zdjęcia aż tu nagle jak nie huknie piorun.. Ja się boję tak bardzo, że robię się zielona i nawet nie wiedziałam gdzie idę.. Niestety nie zdążyliśmy dojść do auta i przemokliśmy do suchej nitki w ciągu minuty :) Śmiechu było co nie miara, ale wyglądać jak zmoknięte kury na występie długonogiej już nie było śmiesznie :) Nie bez powodu się boję, bo takie żywioły, na które nie mamy wpływu, najnormalniej w świecie mnie przerastają.. Wiem,że w całej Polsce cuda się dzieją przez ten wiatr i mam nadzieję, że szybko to minie.. Dziś przy weekendzie o tańcu chce, nie bez powodu, bo długonoga tańczyła i mogłam popatrzeć. Cały wieczór spędziłam na oglądaniu utalentowanych dzieciaków.. Wielka to przyjemność, a do tego świetna atmosfera i mnóstwo uśmiechów na twarzyczkach.. Ja kocham taniec, nie mając pojęcia co to fokstrot, cza cza czy rama, ale kocham i tyle.. Mimo, że kiedyś z Romanem moim chodziłam na kurs, to niestety nic nie pamiętam... Jednak kocham całą sobą i ubolewam, że z wiekiem jest coraz mniej okazji do tańca.. Jak dziś popatrzyłam na te dzieciaki, to z chęcią bym się zapisała na jakiś kurs.. Bo jak mówił  Święty Augustyn „Człowieku, ucz się tańczyć, bo cóż będą z Tobą robić aniołowie w niebie”:)) Dobrze, że dziecku dałam szansę i dopóki chce chodzić, to niech tańczy.. W tym przypadku przyznaję, że moje niespełnione pasje przelałam na dziecko, ale pokażę wam film i udowodnię, że warto było :) Pokaże wam też hybrydkę nową, z nowym najmodniejszym kształtem płytki, a kolory już wykonałyśmy dziś klientkom :) To się nazywa lokowanie produktu, ale cieszę się, że się spodobało.. Na naszym wschodzie podobno ma być w weekend do 36 stopni.. Nie wiem jak wy, ale ja zafunduję sobie "smażing podwóring" gdzie najwyżej moje kury mnie zobaczą,  bo na "smażing plażing", to ja zdrowia nie mam :) Miłego !! Ps przeoczyłam i nie poświętowałam 400 postów pękło :)