Puławscy policjanci, baza danych, moda w upały :)

 Jak wspominałam, mój weekend spędzony w stolicy, był zgodnie z planem, wspaniały! Z resztą samo towarzystwo to gwarantowało. Co prawda panowie policjanci z Puław (pozdrawiam), próbowali mi go popsuć, dając mi mandat 200 zł i 5 punktów, w drodze do Warszawy.. Nie będę tutaj dyskutowała, bo sobie zapracowałam, jedyne wytłumaczenie to emocje związane z tym, że meczu musiałyśmy słuchać, a nie oglądać. Od momentu, gdy usłyszałyśmy, że jest dogrywka, wszystkie trzy zamilkłyśmy! :) Wjeżdżając do Warszawy już wiedziałyśmy, że pędzimy szukać jakiegoś telewizora żeby karne zobaczyć. Naturalnie wymyśliłyśmy centrum handlowe i tam zobaczyłyśmy wszystkie gole poza ostatnim, bo nagle się wyłączył telewizor :) Wiecie jakie to emocje, a jak się śpiewa w galerii Polska biało-czerwoni.. Rewelacja! No już później mogłyśmy spokojnie delektować się stolicą i własnym towarzystwem. Dodam, że stolica w weekend jest naprawdę przyjemna.. Każdemu polecam uroczą restaurację "Dziurka od klucza", jest tak smacznie, że brak słów.. Jak przeżyć spacery po mieście przy takim upale, jak widać znaleźliśmy sposób :) Zraszacze są kapitalne! Tak jak

obiecałam, mam dla was mnóstwo zdjęć z fashion srteet week, ale podzielę na kilka dni, bo dużo tego.. Upał nie pozwolił nam zobaczyć wszystkiego, ale na mnie największe wrażenie zrobił pokaz dzieci z oddziałów onkologicznych z wybranymi gwiazdami.. Łzy się w oku kręciły, jak te dzieci szły po wybiegu... Bardzo przyjemna impreza, nasi celebryci znacznie ładniejsi na żywo niż w tv :) Warszawski Nowy Świat zamienił się w targowisko nowych projektantów. Muszę wam powiedzieć, że mamy zdolnych ludzi w naszym kraju. Mile zaskoczone byłyśmy cenami, które wcale nie są zaporowe.. Zapisałam sobie kilka nazwisk, które wpadły mi w oko i coś kupimy, ponosimy.. Skłamałabym mówiąc, że nie jest męczący taki wypad, ale emocji pozytywnych masa. Nawet z mandatu się śmiałyśmy, że powinny mi były dziewczyny zrobić zdjęcie na bloga w tym aucie nieoznakowanym :) Pan policjant, jak tylko próbowałyśmy się z ładnymi uśmiechami tłumaczyć, szybko odparł " uprzedzam, że rozmowa jest nagrywana" :) Puławscy policjanci nie wrażliwi na kobiece piękno :)  Na swoje tłumaczenie mam, to że ostatnie punkty i mandat miałam w roku 2014, a jeżdżę troszkę . No tłumaczę się bo mi głupio :) Co do wypadu, polecam wam, bo to tylko kwestia chęci, dojazdu i zebrania chętnych.. Koszty bardzo małe, a zyski brak słów.. Dziękuję siostrom i Adze!!  Kolejne wspomnienie zapisane do bazy danych..:) Dla was część zdjęć na dziś..