Klony ;)

O tym, że gazety, które wychodzą w poniedziałek kupuję w sobotę, wam chyba nie pisałam. Ale o tym, że w weekendy robię prasówkę chyba tak. Otóż dziś wchodzę do pobliskiego kiosku wybieram prasę dla córy długonogiej, dla siebie coś kolorowego i jak zawsze newsweek.  Pani wzięła do ręki moje gazetki, ja się jeszcze rozglądam i słyszę za plecami, proszę pani, ale pani brała już ten newsweek z filmem.. Patrzę ja na Kukiza, który na okładce, na kobietę i zonk, nie wiem czy mi czy jej coś zaszkodziło.. Moja mina i milczenie sprawiło, że zaczęła przekonywać, że to ten sam tylko z filmem kupiłam. Na szczęście przypomniałam sobie, że widziałam w salonie gdzieś Kukiza ;) Słuchajcie kobieta, jak wiele innych osób wciąż nie odróżnia mnie i mojej siostry Basi. Dla mnie to od wielu lat nie pojęte. Ale zdarza się tak często, że się już mniej dziwię. Miałam taką sytuację, że klientka moja mówi : siedzę na poczekalni i patrzę co ta pani Kasia biega raz w okularach, a za chwilę bez, po czym wychodzimy dwie na raz i zagadka się rozwiązuje..:)  Klony jesteśmy chyba, kocham całym sercem mego klona i jak mi jej koleżanki ze szkoły średniej mówią "cześć" zawsze się witam. Dla wszystkich, którzy mają wątpliwości, to my nie bliźniaczki. Ale wszystkie trzy tak zżyte ze sobą i połączone jak syjamskie!!! Co do newsweeka zdążyłam wyczytać o nowej modzie na tatuaż. Średnik samobójczy!!! Akcja powstała dwa lata temu w USA, tatuowanie sobie znaku interpunkcyjnego w ramach solidarności z ludźmi, którzy zmagają się z myślami samobójczymi i depresją. Znak tatuują sobie nie tylko niedoszli samobójcy, ale również osoby, które chcą ich wspierać. Cóż dziwna forma pomocy jak dla mnie, ale z drugiej strony jak na tatuaż to ładnie wygląda taki średnik ; ........ Lepiej niż skrzydła na plecach... Tyle w temacie.. Miłego weekendu.