Evrithing is oki doki babe...
Mojego roztargnienia ciąg dalszy... Umówiłam klientki dwie na jedną godzinę, bo jednej zapomniałam wpisać w kalendarz.. W związku z tym musiałam przedłużyć czas pracy do 21, ale cóż na własne życzenie :) Dwanaście godzin pracy minęły jak chwila. Miałam świetne klientki, które naładowały mnie energią i wszystko byłoby ok gdyby nie to, że jutro makijaże od 8.30. Właściwie zastanawiałam się czy opłaca mi się jechać ;) Nie opłaciło dom wywiało, ja sama, a w salonie mogłabym dłużej pospać ;) Zakładam, że z okazji jutrzejszego święta wszyscy balujecie, imprezujecie i zajrzy tu jakiś dwadzieścia osób, ale cóż to już kwestia zasad, piszę dla siebie żeby dotrzymać postanowień. Ale przeczytałam dziś fajny tekst "poświęcaj tyle czasu na polepszanie siebie, byś nie miał go na krytykę innych" Christian Larson . Więc uznam pisanie bloga za ulepszanie siebie, albo chociaż pracę dla siebie ;) Mi się marzy jednak 100 % skuteczności swoich celów.No nie powiem, że skrzydła mam regularnie podcinane, ale nie daję się. Słowa mego ulubionego wujka dziś dodają mi wiary, że warto coś robić, chociaż wiem, że na własne życzenie poddałam się krytyce publicznej. Wujek Janusz pozdrawiam!!!! A krytykę my Polacy kochamy więc niech i ona będzie ;) Miłego weekendu!! Wystarczy włożyć t shirt z napisem " evrithing is oki doki babe" I tak ma być !!! Koszulki marki Zara polecam, świetne!!
Komentarze
A co do świętowania.. poswietowalismy w Twoim imieniu również 😀
.