Pielęgnacja skóry jest jak sport, takie moje odkrycie :)

Witam wszystkich bardzo serdecznie, przyznaję, że się stęskniłam 😍 Nie mniej wpadłam w wir gotowania i totalnie nie było czasu na nic, ale pocieszające jest to, że jak mi się znudzi praca, to mogę próbować swoich sił w gastronomii 😁Mam nadzieję, że jakoś sobie radzicie przy tej pogodzie, przy tym wszystkim co się dzieje blisko i daleko nas!!! Musimy sobie jakoś głowy poukładać, bo przecież nie można się poddać. Wiem, że się to bardzo łatwo wbija w klawiaturę, ale czasem jak coś się przeczyta, to zapada w głowę! Ja mimo, że często dźwiga potrzebuję, żeby podnieść się z łózka, to go nie wzywam 😁 Nieustannie treningi ratują moją egzystencję i tak, ćwiczę pięć razy w tygodniu, bo o to pytacie, ale do tego wrócę za chwilkę. Póki co chcę Wam powiedzieć, że dostałam możliwość współpracy z gazetą chełmską, co mnie cieszy, bo nie jestem przecież dziennikarką. Nie wiem co prawda czy się podejmę pisania zupełnie inaczej niż tutaj, bo już nie będę mogła szybko klikać co mi myśli podrzucają w błyskawicznym tempie 😊 Jeśli jednak uda mi się wpaść na genialny temat, to spróbuję swoich sił, a pani Jagodzie chcę podziękować za wiarę we mnie 😍 Wracając do treningów, to chciałabym Wam dokładnie wszystko opisać ze szczerością pełną. Zaczęłam ćwiczyć w październiku, trzy razy w tygodniu, miałam dwie przerwy po około dziesięciu dni, od stycznia ćwiczę pięć razy w tygodniu. Nie jestem na żadnej diecie, ale uważam co jem, o tym już Wam mówiłam. W ogóle nie szłam ćwiczyć z jakimś wielkim planem, po prostu chciałam się ruszać i wytrwać. Teraz zauważam zmiany na swoim ciele, ale głównie dlatego, że jestem zdeterminowana, nie odwołuje, robię co mi trenerka Monika każe i chyba tyle. Ale porównać takie początki można do pielęgnacji zaniedbanej, problematycznej cery, serio 😊 Po jednym zabiegu chciałoby się cuda, pielęgnacji domowej się nie chce dopilnować jak należy, a w lustrze się siedzi co chwila i gapi czy już jest piękna cera. Mało tego tutaj, jak i w sporcie nie ma nic za darmo, odżywianie i styl życia są równie ważne! Też trzeba cierpliwości, systematyczności i nie oczekiwania cudów, bo cera tłusta nie stanie się idealną jak u niemowlęcia, ani ja malutka nie stanę się długonogą laską 😁 Malutkie kroczki, robić się to co nam każą specjaliści, bo oni wiedzą lepiej, nie próbować wszystkich cudownych nowinek, które wyczytacie w necie, po prostu skupcie się na zdrowiu i ze spokojem czekajcie na efekty!!! Ściskam 💚💜💛