Płci brzydsza bądź piękniejsza dla nas :)


Witajcie Moi Drodzy 😊 Dziś po zabiegach, które robiłam moim ulubionym chłopakom, których serdecznie pozdrawiam, wpadłam na pomysł, że troszkę o pielęgnacji męskiej będzie. Przecież nawet jeśli rzadko panowie tutaj zaglądają, to panie mogą się dowiedzieć jak powinni nasi faceci dbać o siebie. Jak ktoś się zastanawia czy mój "husband" czyni sobie u mnie takie zabiegi, to od razu odpowiadam, że od kilku lat się wybiera, ale oczywiście to moja wina, że nie dociera, bo podobno nigdy dla niego nie mam czasu 👀😁 Zatem spróbuje zmotywować do tego, żeby nie tylko płeć piękna trafiała do salonów, bo można bardzo zmienić wygląd męskiej skóry od kolorytu, po niwelowanie wszelkich niedoskonałości. Dziś chcę przedstawić połączenie zabiegu mikrodermabrazji z kwasami, który oczywiście nie jest skierowany tylko do panów, ale również dla pań z cerami tłustymi czy z przebarwieniami. Świetnie się też sprawdzi na większych partiach jak plecy na przykład. Dlaczego wybrałam połączenie mechanicznego złuszczania czyli mikrodermabrazji z ze złuszczaniem kwasami, otóż przez świetny efekt, dwukrotnie silniejszy aniżeli każdy z tych zabiegów osobno. Po złuszczaniu mechanicznym, penetracja kwasami jest o wiele silniejsza, przez co efekt również. Teraz jest najlepsza pora na zrobienie dwóch czy trzech takich zabiegów w serii, bo jak wiemy wszystkie, panowie nie przepadają za używaniem filtrów w okresie wiosenno-letnim, a uważam oczywiście, że powinni!!! Ale  małymi kroczkami, bo jak zapiszemy ich na zabieg, a potem nakupimy siateczkę kremów, od tych na dzień, po noc i oczy, to się odrobinkę mogę wystraszyć 😁 Przyznaję, że mężczyźni coraz częściej zaglądają do gabinetów, ale jeszcze jest to kropla w morzu, więc może Was panie ten tekst przekona, żeby ich przekonać 😁 Wiem też, że najczęściej trafiają Ci, którzy mają trądzik lub jego następstwa czyli brzydkie blizny. W tym przypadku jeśli są stany zapalne nie robimy złuszczań mechanicznych, a stosujemy kwasy typu azelainowy lub salicylowy i efekty są również piękne, ale potrzebna jest seria zabiegów i cierpliwość. Jeśli chodzi o to czy wyżej wymieniona mikrodermabrazja boli, to ja uważam, że wcale, a wcale, ale przecież biorę pod uwagę, że męskie towarzystwo walczy o życie przy katarze 😁 Więc może i odrobinę boli, ale zobaczcie filmik, to nic strasznego 😊Wiec cóż płci brzydsza rób się piękniejsza dla nas 😊😎Ściskam 💚💛💙



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)