Kosmetykasja-pasja-moda czyli to czego nie zdąże powiedzieć w gabinecie

Witajcie 😍 Nie wiem czy ktoś z Was jeszcze tak miał w ten weekend, ale ja czułam się przez ten wicher jakbym była bohaterką jakiegoś horroru i to bez wypłaconej gaży 😂 Może i ja wyglądam koszmarnie bez makijażu, ale żeby od razu tak 😁 Odgłosy w moim domu były nieprawdopodobne i serio jestem zdziwiona, że nie poleciał mój dach w świat👀 Dobrze, że to już ucicha, bo chyba pierwszy raz w życiu żałuję, że nie mam piwnicy 😁 Ale w zasadzie pewien Niebieskooki twierdzi, że jak ciepło, to narzekam, że ciepło i czekam aż się ochłodzi, a jak zimno to czekam na słońce i generalnie wciąż narzekam 😊 Nawet jeśli tak jest, to na swoją obronę mam to, że nie cierpię wszelkich anomalii, po prostu! 😊 Do tego wszystkiego zapodałam sobie taki zabieg przed weekendem, że złuszczam się jak wąż w procesie linienia 😁 Oczywiście efekt był zamierzony, bo inaczej ma skóra nie reaguje na kwas ferulowy plus retinol, ale nic to, jak mówiłam najlepszy czas na odnowę, a efekty będą cudowne. Tylko troszkę się oba...

Witajcie Moi Drodzy 😊 Dziś po zabiegach, które robiłam moim ulubionym chłopakom, których serdecznie pozdrawiam, wpadłam na pomysł, że troszkę o pielęgnacji męskiej będzie. Przecież nawet jeśli rzadko panowie tutaj zaglądają, to panie mogą się dowiedzieć jak powinni nasi faceci dbać o siebie. Jak ktoś się zastanawia czy mój "husband" czyni sobie u mnie takie zabiegi, to od razu odpowiadam, że od kilku lat się wybiera, ale oczywiście to moja wina, że nie dociera, bo podobno nigdy dla niego nie mam czasu 👀😁 Zatem spróbuje zmotywować do tego, żeby nie tylko płeć piękna trafiała do salonów, bo można bardzo zmienić wygląd męskiej skóry od kolorytu, po niwelowanie wszelkich niedoskonałości. Dziś chcę przedstawić połączenie zabiegu mikrodermabrazji z kwasami, który oczywiście nie jest skierowany tylko do panów, ale również dla pań z cerami tłustymi czy z przebarwieniami. Świetnie się też sprawdzi na większych partiach jak plecy na przykład. Dlaczego wybrałam połączenie mechaniczne...

Witam wszystkich bardzo serdecznie, przyznaję, że się stęskniłam 😍 Nie mniej wpadłam w wir gotowania i totalnie nie było czasu na nic, ale pocieszające jest to, że jak mi się znudzi praca, to mogę próbować swoich sił w gastronomii 😁Mam nadzieję, że jakoś sobie radzicie przy tej pogodzie, przy tym wszystkim co się dzieje blisko i daleko nas!!! Musimy sobie jakoś głowy poukładać, bo przecież nie można się poddać. Wiem, że się to bardzo łatwo wbija w klawiaturę, ale czasem jak coś się przeczyta, to zapada w głowę! Ja mimo, że często dźwiga potrzebuję, żeby podnieść się z łózka, to go nie wzywam 😁 Nieustannie treningi ratują moją egzystencję i tak, ćwiczę pięć razy w tygodniu, bo o to pytacie, ale do tego wrócę za chwilkę. Póki co chcę Wam powiedzieć, że dostałam możliwość współpracy z gazetą chełmską, co mnie cieszy, bo nie jestem przecież dziennikarką. Nie wiem co prawda czy się podejmę pisania zupełnie inaczej niż tutaj, bo już nie będę mogła szybko klikać co mi myśli podrzucają w bł...

Witajcie i nie myślcie, że to biały puszek wprowadził mnie w taki dobry nastrój, bo wcale, a wcale nie jestem fanką zimy, a zwłaszcza śniegu, który już nie raz mą malowniczą Kamionkę od świata odciął 👀 Więc jak dla mnie tyle może leżeć i do marca sobie 😊 Jak to jest, że pogoda jest takim lekkim tematem co, można o niej non stop, ale spokojnie nie zostanę "pisemną" pogodynką 😁 Co prawda przy mej wolnej sobocie, to jedyne co Wam mogę opowiedzieć, to sprzątanie i gotowanie, a przepraszam jeszcze trening oczywiście. Nie mniej przy takich czynnościach mój mózg się bardzo regeneruje i ma mnóstwo pomysłów więc dziś przypomnę Wam o koniecznej konieczności robienia badań regularnie. Nie ujmując nikomu konkretnie, a w zasadzie dlaczego nie, przecież to prawda, że lekarze rodzinni nie zrobią tego, dopóki sami nie poprosicie 👀 Mam wiele osób ze służby zdrowia, które prywatnie lubię, ale patrząc na to co się dzieje, na samą myśl scyzoryk w kosmetyczce mi się otwiera 😂 Więc może w tę ...

Cześć wszystkim 😍 Wiecie, że ja z tego biegu, który sobie wiecznie urządzam, nie zauważyłam, że na mym podwórku było tak ładnie 👀 Dodam, że nie majstrowałam przy zdjęciu!! 😊 Chociaż w zasadzie, to mam uzasadnienie dlaczego ja nic nie widziałam przez pół dnia, otóż poranek z małą blondyneczką to uczynił.. Mieszkające trzy kobiety w jednym domu to jest naprawdę mieszanka wybuchowa, ten kto tak ma, doskonale mnie rozumie.. Pewnie też są osoby, które rozumieją globalny problem "nie mam się w co ubrać, nie wyjdę w tym" 😂 Jeśli macie na to sposoby to zapłacę za dobrą radę, bo mi ręce i rzęsy jednocześnie opadają 👀 Nie przyznacie, że z dobrobytu to się jednak przewraca w głowach nawet dzieciom. Ja chyba wyrozumiałości dla tego typu nie mam, bo jak było po jednej parze spodni, szczęśliwie takie same rozmiary, więc zachodziła wymiana, ale człowiek nawet nie pomyślał żeby się odezwać... Wiem czasy się zmieniają, zmienia się wszystko więc trzeba "zdystansić" się i w tym p...

Witajcie w ten niebywale wyjątkowy poniedziałek, zwany najbardziej depresyjnym w roku 👀 Ja pewnie jak większość nie przepadam za poniedziałkami, ale ten nic złego mi nie uczynił 😊 Właściwie gdyby nie media nawet bym nie zauważyła, że ten dzień, to akurat dziś, nie dałam się negatywnie od rana zaprogramować! Fakt, że spędziłam cudowny weekend z Monią, co może być powodem mojej pozytywnej energii, a może to trening, albo odświeżony przez Klaudie kolor. Najprawdopodobniej kumulacja przyjemności, dlatego bardzo Wam je polecam 😊Co prawda nie koniecznie film, na którym byłyśmy w kinie nie jest godny polecenia, ale ponieważ są bardzo różne opinie, to nie będę podawać tytułu. Tak czy inaczej dla mnie był tak beznadziejny, że zrobiłam przypadkiem coś pierwszy raz w życiu, a mianowicie wyszłam z kina po pół godziny seansu 😊 Wiadomo, że połowa z tego to były reklamy, ale żeby nie było, że nic nie wyniosłam, bo poznałam całą wiosenną ramówkę 😁 Zapamiętam również na długo jedna scenę, w której...

Witam wszystkich w tym dniu przedziwnym, który to zabrał mi mózg na jego połowę 😊 Nie wiem jak Wy się czujecie ostatnimi dniami, ale ja przedziwnie, oczywiście zrzucam to na pogodę 😁 Jak dobrze, że wszystko można sobie przetłumaczyć, przecież nie mogę zacząć myśleć, że starość tu nadchodzi👀 Ale mam też szczęśliwie lekarstwo na dolegliwości wszelkie, czyli treningi moje ukochane!!!! We wspaniałym towarzystwie jeszcze fajniejsze, dziś z córą Długonogą i siostrą Basią, o kierowniczce Moni nie zapominając, po prostu miodzio 😍Więc wybaczcie stylizacje geterson i kozak, to po prostu żeby było szybciej😁 Swoją drogą to tak sobie dziś pomyślałam, że ten świat. to się jednak zmienia w zawrotnym tempie.. Pół wieku temu miałam tyle lat co moja Długonoga Amelia i tak wspominam, że jedyne co wtedy mogłam zrobić wspólnie z mamą dla figury, to pójść z gracką w buraki, tudzież cebulę czy inne urocze zajęcia w tym temacie 😊 Mało tego, kto słyszał kiedyś o siłowniach czy jakimkolwiek robieniu czego...

Witajcie kochani w tej nowej jakże "cudownej" rzeczywistości 👀👀👀 Jedyne co wymyśliłam, to przymrużyć oko i żyć w swoim świecie jakoś, bo idzie oszaleć. Nasz rząd chciał chyba dać pstryczka w nos tym, którzy nie wierzą, że zawsze może być jeszcze gorzej 😁 Chyba nie czuje jak rymuje! Kochani ponieważ staram się jak mogę nie mieszać tej niepoważnej już na dzień dzisiejszy polityki tutaj na blogu, to tak obecną sytuację również zostawię. Mam ogromną nadzieję, że jedyny nieład jaki Wam będzie zaprzątał myśli, to fakt, że macie na przykład do zrobienia odrost na włosach, czy też zabieg boski, dla poprawy wyglądu i nastroju!!! A patrząc na mój dzisiejszy dzień w pracy, to właśnie tak jest i bardzo mnie to cieszy. Mój nieład po długim weekendzie już też naprawiony i pierwszy trening z moją Moniką za mną i bardzo mnie to cieszy 😍 Trzeba jakoś te nasze główki oczyszczać z tego napływu informacji, który następuje czy tego chcemy czy nie i zaczynamy się czuć jak dziecko we mgle.  Tr...

Witam wszystkich w Nowym Roku 😍 Zarówno On jak i Stary zaskoczyli mnie totalnie, bo chyba się troszkę nie zrozumieliśmy 😁 Otóż chciałam spędzić Sylwestra w łóżku, ale nie z gorączką, chciałam z rodziną, ale nie pytająca co chwila jak się czuję... Takie małe niedopowiedzenia, a ile mogą nabroić w życiu 👀 Tym też sposobem pierwszy raz w swoim dwudziesto dwu letnim stażu pracy, nie pracowałam w Sylwestra ba pierwszy raz go również przespałam.. Nie myślcie natomiast, że poddałam się łatwo i pod tę kołderkę wskoczyłam na dni kilka, bo walczyłam bardzo, ale zdrowy rozsądek w tych czasach musi być zachowany. Szczęśliwie to tylko zapalenie gardła, które jak nigdy grzecznie w łóżku wyleczyłam. Pogoda jest fatalna, te wirusiska się mnożą ile wlezie więc serio dbajcie o siebie i nie wiem co łykajcie, bo mnie się wydawało, że jestem w życiowej  formie, jak się rozchorowałam 😊 Mam nadzieję, że to tyle z niespodzianek na ten rok, bo nie przepadam ja za nimi, zwłaszcza w tej formie. Fiksuje j...