Nadmuchanym pacynkom nie, czyli dobrym zabiegom brawo i bałwanowa stylizacja :)


Mam ogromną nadzieję, że widać podobieństwo między nami 😂 Tak całkiem możliwe, że już mi coś się z głową robi po kilku dniach siedzenia w domu 😊 Albo po prostu to dowód na to, że tęsknię za stylizacjami, bo jak tylko usłyszałam, że bałwan nie dokończony, to pobiegłam, go ubrać! Proszę szczególna uwagę zwrócić na nasze podobne nie czapki, ale włosy 😁😁😁 Grunt to mieć fantazję i dystans do życia, bo co nam innego pozostało! Nasza Kamionka ma aktualnie spore problemy z łącznością ze światem, bo w jednej chwili jest przejazd, a za chwilę nawieje tyle śniegu, że sięga mi on po kolana. Cóż kiedyś to było zupełnie normalne i chyba dlatego teraz tak zaskakuje, chociaż właściwie to zima chyba wiecznie i wszystkich zaskakuje 😀 Na początku takie sielsko, o jak pięknie pada, jakie widoki, po czym następują szybko słowa z tekstu o domku na Karkonoszach 😂 Nie mogę tutaj zacytować, ale jak nie kojarzycie, to łatwo go znaleźć 😊 Tak my już mamy, że wygoda i jeszcze raz wygoda przede wszystkim. Ja mam ogromną nadzieję w miarę szybko wrócić do pracy, bo wpadłam w wir gotowania i pieczenia, a nie ma jak dojechać nikt żeby zjeść. Tylko dziś był rosołek, żeberka, strucla z powidłami, pasztet z czerwonej soczewicy, a i dla mnie łosoś.. Obym jutro wpadła w inny wir, bo będzie tu niedługo rodzina okrąglinek 😃Ale był też czas na film w ciągu tych kilku dni i bardzo, ale to bardzo polecam, jeśli nie oglądaliście "Opiekun", w roli głównej Paul Rudd, którego bardzo lubię.. Fabuła rewelacja, ja oczywiście płakałam, ale mądre wnioski można wyciągnąć i docenić co się ma! Cóż polecić też Wam muszę zabieg, któremu się poddałam ostatnio.. Chociaż Ci co mnie widywali w ostatnich dniach mogą mieć inne zdanie 😁 Ja jednak uważam, że droga do pięknej skóry musi zawierać ten etap "niepięknej" kiedy to przygotowuje się na zrobienie efektu wow😊 Jeśli Was ciekawi co to było za cudo, to już opowiadam.. Położyła mi Nikola dwie warstwy kwasu pirogronowego, na to zrobiła mi nanopor czyli mikronakłukwanie na ampułce z witaminą c, a już wisieńką był retinol na sam koniec.. Nie będę ukrywała, że to bomba zabiegowa, ale słuchajcie, jakie efekty, co tam można kilka dni postraszyć. Jestem zachwycona, że biała kosmetyka może czynić takie cuda i nie wszystkie musimy chodzić jak nadmuchane pacynki 😊 Korzystajcie z tego śniegu, bo kiedyś zginie, a jutro zajrzyjcie, bo pewnie będę 💚💛💜

Komentarze

Wiolka pisze…
Zima zaskoczyła nas. Patrz a my wczoraj oglądaliśmy ten film. Z pięknym morałem.
Prawda, film naprawdę godny polecenia !
Zgadam się, film warty obejrzenia, pozdrawiam :)
Również pozdrawiam 😊

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)