Każda czarna chmura robi się w końcu pięknie błękitna :)

Wykończona, ale szczęśliwa, to oczywiście efekt spotkania z moją trenerką 😊Bez dwóch zdań moje tylne mięśnie będą jutro dużo myślały o Arlecie, bo Ona nie daje za wygraną i przy każdym ćwiczeniu ciśnie bez wyjątku! Ale czego się nie robi dla zdrowia psychicznego i gg jhh, dobrze, że mam tę kruszynę, bo kto by mnie zmotywował do tych ćwiczeń, no kto.. Dla wnikliwych, tak mam dwie różne skarpetki, ale to już standard 😂 Musze się pochwalić, że udało mi się tylko dwóm osobom przyznać, że mam gorszy dzień, a to sukces, bo nie byłam maruderem jakich nie lubię. Nie wiem skąd ten dzień, czy monotonia w kuchni i złe menu wybrałam do gotowania, czy generalnie okrutne czarne chmurzyska mnie dopadły 😀 Ha, wygrałam z nimi oczywiście za pomocą małego co nieco dla siebie, czyli zabieg, trening i rozmowa z mą Czarodziejką Monią! Każdy ma gorsze dni, nie da się przecież inaczej, sztuką jest postawić sobie za cel, żeby szybko minęły i rzadko się powtarzały. Czasy są jakie są, wiele rzeczy tak po prostu się zmieniło i nie wróci do tego co było, pewnie wiele się jeszcze zmieni i nie mamy na to wpływu. Trzeba ze spokojem je przyjąć i mieć plan awaryjny, bo to daje spore poczucie bezpieczeństwa. Z uporem maniaka będę sama sobie, a przy okazji Wam mówić, że wszystko jest po coś, że dzieje wiele niezależnie od nas! Od nas zależy w tej chwili co zjemy, co zrobimy dla siebie i ile utyjemy do wiosny 😁 Od nas zależy czy mimo monotonii i całej sytuacji mamy cele, chcemy czegoś więcej niż marazm. Bo nikt mi nie powie, że nie można ich teraz mieć, właśnie się powinno mieć całą masę, żeby chociaż ze dwa zrealizować 😀Pamiętajcie, że najlepszym rozwiązaniem jest się poddać, ot tak, jak Ci mówi głos lenistwa, tak szepcze i szepcze, aż zaczynasz powoli chcieć się położyć pod kocyk i czekać do wiosny. Ale nieeeee, tak nie można, pod żadnym pozorem, bo odleżyny, to też niefajna sprawa 😉Pomyślcie jak możecie wykorzystać ten wolny czas, bez spotkań z ludźmi i wyjść, pamiętajcie, że nie zawsze to tak wyglądało i ile mogliśmy zrobić jednej doby, to dość istotne jest! Jak tęsknicie za moimi transmisjami, to obiecuję, że wracam niebawem, chwilowo szczęśliwie mam bardzo pracowite wieczory, ale może uda się w czwartek, bo przyznam się, że też mi już tego brak 😍Nawet nie macie pojęcia jak ja się cieszę, że każda czarna chmura, robi się kiedyś pięknie błękitna 💙

Komentarze

kuba pisze…
Bardzo interesujący to jest blog. Każdy z tego blogu można się dowiedzieć bardzo dużo osób.

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)