Tygrys, niedźwiedź, zwierzyna, czyli bieganie i oferta pracy :)

Wiecie ja nie sądziłam, że tak się można cieszyć z deszczu, nawet marzyć żeby zmoknąć.. Oczywiście nas odwiedził na całe 5 minut, ale liczę bardzo, że wróci, bardzo.. Tylko tej suszy nam teraz jeszcze brak. Obiecuję sobie, że przemoknę do suchej nitki jak będzie padać 😊 Dziś specjalnie pobiegłam dłużej niż planowałam żeby sprowokować deszcz, ale niezbyt długo udało się go zatrzymać.. Generalnie muszę Wam powiedzieć, że to bieganie nie jest nudne nic, a nic.. Wokół tyle zwierzyny jakby się biegło przez jakiś rezerwat.. Nie mówię oczywiście o sobie i koleżance, chociaż być może sapiemy jak niedźwiedzie 😀 Nie mniej naprawdę trzeba się wokół rozglądać, bo jak wiecie sarny dla przykładu nie pobiegną wzdłuż swoją obraną drogą, ale musi przecież przeciąć Twoją z takim pędem jakby ją tygrys gonił 😁 Wiecie coby z nas zostało jakby nas palnęła, strach myśleć.. Jeszcze lepiej jest jak zostaję sama i słucham muzyki na full, wtedy kuropatwy pod nogi tudzież auta na Kamionce nagle tak jeżdżą jakby mnie przejechać chciały 😊 Swoją drogą muszę się nad tym zastanowić, kiedyś mnie wszyscy chcieli podwozić, a dziś pędzą jakby utłuc chcieli hmmmmm. Zanotuję w razie czego parę rejestracji 😉Dziękuję za wszystkie dzisiejsze propozycje pracy przy myciu okien, kto widział na fb, czy insta relacje, ten wie o co chodzi. Nie mniej od razu tłumaczę, że nie były one matrymonialne, mam myć w ubraniach 😁 Kto wie czy nie zacznę dorabiać sprzątaniem, jestem w tym coraz lepsza.. Ale póki co wierzę, że wracamy do życia. Z tego też powodu jutro mam plan pokazać nawet stylizację jakąś, bo przecież teraz w maskach nie będzie się liczył kolor ust, ani makijaż, tylko ubranie. Mało tego musi być ono na tyle charakterne żeby ludzie Was mogli poznać, bo nie wiem czy już tego doświadczyliście, ale mi się zdarzyło nie poznać znajomej w sklepie.. Cóż może jednak branża modowa będzie miała swój powrót, zapewne też skóra w okolicach oczu, bo rzeczywiście jest teraz pierwsza i jedyna na polu widzenia.. Echhh przyzwyczaimy się jakoś do tego prawda? 😊 Grunt, że zauważam wokół więcej ludzi, że sporo z nas ma już dość tej wegetacji, więc z rozsądkiem powolutku wrócimy i zaczniemy się cieszyć życiem, jego pełnią i przestaniemy się bać 💙💚💜