Wakacje, wolne, łapanie oddechu, znikam, wrócę :)
Jak ja zazdroszczę wszystkim, którzy mają tę fantastyczną świadomość, że za dwa dni maja wakacje, to Wy nawet nie wiecie 😊 Człowiek teraz żeby sobie wakacje zrobić musi się nagimnastykować, a do tego jeszcze kasę zorganizować żeby to jakoś wyglądało. Oczywiści żeby sobie zrobić dwa miesiące wakacji to trzeba zacząć w szkole uczyć, a jak wiecie nie jestem do tego stworzona. Więc jedyne co pozostaje to wspominać ostatnie wakacje, które miałam dwadzieścia lat temu echhhh 😊😊Właśnie tak jak tych lat teak też nie można cofnąć czterech rzeczy " kamień - który został rzucony, słowo - które zostało wypowiedziane, okazja - której się nie wykorzystało i czas - który przeminął" Dlatego też kamieniami mi nie rzucać, słowa ważyć, bo ranią, wykorzystywać wszystko co dane i oczywiście pamiętać, że nie jesteśmy wieczni, a czas goni!!! Takiego podejścia Wam życzę na wakacje, na lato, na co dzień. Ja postanowiłam sobie zrobić kilka dni wolnego od blogowania, bo weekend długi, bo praca, bo to i tamto. A Wy sobie odpocznijcie od mojej facjaty, bo kto wie, może już patrzeć nie możecie 😁😁 Tych, którzy tęsknić będą zapraszam do archiwalnych tekstów, a ja wrócę oczywiście jak złapię oddech, ciepło pozdrawiam wszystkich 💙💚💜
Komentarze