Witajcie, jak tam Wy też się schładzacie w ten sposób jak już chłodnik nie pomaga 😊? Jest nieźle co.. Obiecałam sobie nie narzekać chociaż tutaj, bo chyba jednak wciąż to robię. Ja niestety nie jestem osobą od zadań specjalnych i nie bardzo sobie radzę w sytuacjach ekstremalnych czy też anomaliach. A obecna pogoda według mnie do takich należy i jak dostaję takie zdjęcia z kraju to mam dreszcz na karku. Liczę bardzo, że nie będą więcej atakowały kule śnieżne nikogo, bo cytując przyjaciela fotografa "taką piłką w łepetynę dostać, to aż się oranżada z komunii przypomni"😂 Póki co
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJfDddxyGuMMOuwMJ7aetvsp2SnMLYHK15_Mhf_3zI0LwMiOledK8SApgR3gkLlvOHb-nQjFIcfKDGaaLPipRS58EJwEcWjpIiHBDu5nujsXUIFRUeCIqt1tO3ajRcSqEIep16pkv0CB8/s200/IMG-20190612-WA0005.jpg)
przepraszam za jednodniowe opóźnienie w pisaniu, bo staram się słowną być, ale nie dało się. Nie wiem czy to w wyniku meczu i nieprzespanej nocy, ale wczorajszy dzień był wyjątkowo ciężki. Nawet kot czarny mi pod koła wlazł, ale czasem chyba dobrze czytać różne teksty i przypomniałam sobie jeden. "Czarny kot nie przynosi pecha, on po prostu chciał przejść na drugą stronę" 😊 A c do meczu, to sami wiece, że był świetny, dla mnie wszystko wokół najlepsze z dotychczasowych, ekipa genialna. Nie wiem czy Wam opowiadałam o naszej tradycji tańca zwycięskiego, czyli po każdym golu tańczymy, a potem i na stadionie i na każdej przerwie. Może uogólniam bo głownie tańczę ja Andżejo i Iwonka, ale i tak jest świetnie, więc ten mecz można uznać za przetańczony z racji wyniku 😊 Ale na ziemię należy wracać pokonać te upały funkcjonować. Mnie się udało nawet dziś przejechać dłuższą trasę rowerową, ale naprawdę lekko nie było, a oczywiście późnym wieczorem. Bo brać musimy pod uwagę, że takie upały w konsekwencji są po prostu niebezpieczne. Dlatego uważajcie na siebie, pijcie dużo, nie spacerujcie w najgorętszej porze dnia, bo rzeczywiście źle się to może skończyć. A najlepiej bierzcie takie bryzy wodne jak ja, bo są ekstra. Nie da Wam tego kichnięcie bez przykrycia buzi, bo to jedynie brodę zachlapie 😉 Jak ma ktoś sposoby genialne na upały, to poproszę, póki co chwalę się różami pieknymi, które mi zakwitły, ale to dlatego, że prezenty z zeszłego roku. Ps. jutro szkolę wymagającą młodzież trzymajcie kciuki. Jestem tutaj oczywiście z historią zapewne bezcenną 😀💜
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjoHVBOe1bguRiDg834Vo86rBG2cHg832i5WUIyYUlWwrb0Z9pVOcSQWHeHaOl9AlGCxlMtMzd9qy4UpqKNedEK0vkUXy1MQyUD1Eorj0_Ml7XiKUMnXiXAGGKRS6yZxrNwsWZBbLUbao/s320/20190612_215454.jpg)
Komentarze