Sesja, taniec w aucie czyli im starsza tym bardziej inna :)

Jak widać nie jesteśmy wcale, a wcale nudni 😊 Do tego nie tylko ta trójka, ale cała ekipa 😍 Dziś sobie zdałam sobie sprawę jak to ważne jest, że ja wymyślam sobie sesje, bo przyjaciel się zjawił na kilka dni w Polsce. Mało tego, że On się bez namysłu zgadza przyjechać, to jeszcze cała ekipa, poznając pomysł dwa dni przed organizuje się i jest. Nie musiałam wiele robić poza pomysłem na zdjęcia, a podając pomysł wszyscy sami się wystylizowali, szybko wiedzieli o co mi chodzi. Niestety z racji tak szybkiego działania nie udało nam się być w komplecie, pozdrawiamy zapracowanych Anię i Grzegorza, którzy nam kibicowali i następnym razem będą z nami. Wiem, że takie szalone pomysły tylko u mnie, ale lubię za to swoją łepetynkę..  Nie umiem wyrazić słów wdzięczności moim szalonym siostrom, Bartkowi, Adzie, Dominice, Nikoli i bardzo Moni 😍 Wy sobie wyobraźcie jak ja ich ciągnę na to siano i wszyscy bez słów idą, nie patrząc, że obok trwają prace traktorowe 😊 Nie zostałam stylistką okoliczną, nie zostałam stylistką sesyjna, blogerka nawet sławną, ale takie chwile jak dziś dają mi spełnienie i warto dla nich żyć.. Co do szaleństwa to muszę Wam opowiedzieć jak w piąteczek, który był dla mnie fatalnym dniem generalnie, zostałam na czymś przyłapana... Każdy przecież ma metody na radzenie sobie ze złem dopadającym z wielu stron.. Ja oczywiście jak Tubylcy słyszą mam na to sposób niezmienny czyli muzyka. Z resztą często się  ulubionymi z Wami dzielę. Właśnie w ten piątek nieszczęsny kiedy uciekałam w wir prac fizycznych z miasta do siebie włączyłam ulubiony utwór i życie inne. Na światłach zerkłam w lewo w prawo, nikt nie przygląda się memu licu, więc co dance, dance, dance...😂 Pewnie większość z Was nie potrafi sobie wyobrazić jak się tańczy za kółkiem, natomiast mój kolega Rafał S., który stał za mną, owszem już wie... Jak do mnie zadzwonił nagle, a robi to raz do roku, myślę no nie widział jak piratuję po mieście, a tu nie.... Słyszę śmiech w słuchawkach "widziałeem jak tańczyłaś w aucie, ale się uśmiałem" Cóż jak to mile kogoś rozbawić 😊 Jestem inna nie ukrywam 😊Jutro szkolenie z makijażu kolejne marka krolyne, będzie świetnie! A teraz kilka zdjęć z kulis sesji oczywiście wiecie takie z telefonu :





Komentarze

DonMaliniacco pisze…
Przyjaciel pozdrawia ;)
Wiolka pisze…
Sama się zdziwiłam jak powiedział że do Ciebie dzwonił bo to rzadko przecież się zdarza. Fajny pomysł z tatą sesja tym bardziej że pogoda super.

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)