Tańczymy cha-chę :)
No hej, jak dziś udało się zmusić chociaż na chwilę świeżego powietrza? Mnie jakiś kocyk wciągnął po drodze na rower, ale po chwili się uwolniłam szczęśliwie.. Nie sądzicie, że w różowym się wygląda na optymistę mimo wszystko? 😉 Może dlatego w męskiej modzie tak zaaklimatyzowała się ta barwa, bo u nich z optymizmem chyba troszkę trudniej.. Fajne słowa dziś czytałam : "Optymista to ktoś kto uważa, że krok w tył, zaraz po zrobieniu kroku naprzód, to nie katastrofa, lecz cha-cha" 😊 No boskie to, ileż osób się właśnie w takiej sytuacji poddaje, a tu proszę można potańczyć po prostu cha-che 💪 Ja doszłam dziś do wniosku, że trudno mi będzie już w tych ciemnościach robić rowery i inne ulubione dlatego robię pierwszy krok w tym wrześniowym styczniu i zapisuję się gdziekolwiek, bo sportu po prostu potrzeba i kropka! Ciebie też namawiam na jakiś mały plan, bo to wiecznie tak nie będzie słonecznie i cieplutko. Trzeba będzie się zwlec jak leje deszcz, zimno, szaro i ponuro.. Ale my wysportowane, z adrenalinką się nie damy co?! Wiele możemy kupić w bardzo różnych cenach, ale niestety nie silną wolę, która jest potrzebna do tego by chcieć dbać o siebie, stawiać kroki w przód i tył. A w konsekwencji być zdrowszym i silniejszym, a to potrzebne jest w wielu sytuacjach w życiu, bo nikt nie wie co za rogiem. Dlatego zanim zaczniemy narzekać na pogodę, bądźcie o krok do przodu i miejcie pomysł na siebie na jesienne długie wieczory, depresje i tym podobne. Bo przecież nie wymyślam nic i dobrze wiecie, że tak będzie 😊 Do dzieła, bo życie zbyt "krututkie" żeby jesień przespać 😀 Wiem, że z moich palców to średnio brzmi, ale sens ma 💙💚💜 Tańczymy cha-chę tej jesieni 💃
Komentarze