Turnus mija.. czyli nie takie beztroskie wakacje :)

Witajcie 😊 Z małym opóźnieniem, ale jestem ze swoją "turnusową" ekipą w słonecznej Grecji, gdzie jak widać nie tylko leżymy, ale również zwiedzamy i to od białego rana.. Dalej nie wierzę chyba, że udało nam się tę wyprawę zrealizować, bo to wyczyn na całego.. Wiadomo, że zostawić wszystko w swoim świecie i o nim nie myśleć jest bardzo trudno.. Tym bardziej, że miano mam już nie tylko "czarnego kota", ale nawet czarownicy, bo w przedziwny sposób moje wypowiedziane słowa nabierają szybko realu 😉 Zacznę od lotu, który był jednym z gorszych w moim życiu, nawet już robiłam rachunek sumienia, ale od czego ma się ekipę, która mimo podobnego samopoczucia wspiera. Więc Roman przy lądowaniu mówi "hamuj, hamuj, bo znów górę pójdziesz" i śmiech mimo wszystko jest.. 😊 Ale to i tak jest drobny szczegół, bo przecież różne rzeczy można przewidzieć, komuś przekazać, ale na pogodę nie mamy wpływu, a ta nam nie dała spokoju przez trzy dni.. O dziwo nie mówię o pogodzie tutaj, ale w Kamionce naszej, gdzie prądu nie było przez zbyt długo.. Nie będę Wam już mówiła co to oznacza dla naszej ekipy i jaki był z tym związany stres, ale to już też za nami... Wniosek jest tylko jeden, albo nigdzie się nie ruszaj i czekaj na zdarzenia, które są nieprzewidywalne, albo poproś bliskich o pomoc i żyj, bo nie zaplanujesz wszystkiego.. Nie mniej staramy się trzymać pogodę ducha i korzystać z tego co być może już w tym gronie może nie być dane.. Nie opowiem Wam o czerwonej jaskółce i ornitologu, ani też o wszystkich innych nowych słówkach tej podróży, bo do wieczora by mi zeszło 😊 Powiem tylko, że mam ogromne szczęście, że tu są Ci co są, a tam Ci co zostali i wspierają 💚💙 Rozejrzyjcie się wokół i doceńcie wszystko co macie! Ja pokazuję sporo zdjęć, przesyłając energii troszkę, bo wiem, że w Polsce nie jest wesoło. Mam nadzieję, że wypowiedziane przeze mnie słowo tsunami się nie zrealizuje, a nasza pogoda, która się załamuje, wytrzyma do końca. Pozdrawiam Was bardzo ciepło i niebawem przedstawię osobiście ekipę i opowiem co w tej Grecji mnie absolutnie nie zachwyca, a co całkiem bardzo nawet...💋Ps zorbę już umiem tańczyć 😉








Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)