Przestawiamy kropki:)

Dobre co, wystarczy kropki w odpowiednim miejscu postawić i masz.. Albo usta w podkówkę lub w uśmiech zawinąć.. Teoretycznie to wszystko jest takie proste, a w praktyce jak zawsze nic nie jest proste.. Bo przecież takie kropki to też nam otoczenie stawia, czasem też los głupim zdarzeniem i jak wtedy siebie obwiniać o złe patrzenie na świat 😊 Więc może sobie zostawmy ocenę czy ono jest dobre czy złe, bo to my sami oceniamy co dla nas stanowi pojęcie idealne życie, o ile takie w ogóle istnieje, bo chyba tylko w romansach, których nie czytam..  Nie mniej trochę możemy rzeczywiście zmienić podejście do wielu spraw, na pewno właśnie do sposobu w jaki reagujemy.. Ja czasem mam wrażenie, że z przesadną radością odbieram telefon, w sensie zawsze mnie cieszy, że ktoś sobie o mnie przypomniał i dzwoni 😊 Wiecie, już sam fakt jaką mam muzykę w graniu  na czekanie robi sporo, a potem moje energiczne gadanie i ciężko przerwać rozmowę.. Ale co za tym idzie, uważam, że od sposobu w jaki przyjmiemy ludzi czy to w domu czy w rozmowie czy firmie, zależy bardzo wiele. Dlatego mówcie co chcecie, ale warto jednak zadbać o to, by nasze humory i ciężkie dni nie były przyczyną zmiany miejsca kropek, bo jak my damy coś od siebie, to dostaniemy mnóstwo energii od innych. Wiem co mówię, bo od dłuższego czasu nie patrzę na to czego w życiu nie mam, czego bym chciała, ale doceniam każdy mały gest, każdego pozytywnego człowieka.. To jest o tyle prostsze, że sama jestem zaskoczona.. Bo gorzej może być zawsze, ale dlaczego nie zauważyć, że jest dobrze, a jak nie jest, to sprawić żeby było chociaż dzięki przestawionym kropkom.. Bo pamiętaj jak się do kogoś uśmiechniesz, ale tak szczerze, bez wysiłku, to dostaniesz w zamian to samo, albo i więcej. Spróbuj działa jak kofeina! 💗 Jutro pracuję nad odświeżeniem zakładek więc oczywiście zapraszam 💚💜