Supermen bez narzekania..
Nie wiem czy Wam też się zdarza być w proszku, ale ostatnio mam wrażenie, że ja w innej postaci nie występuję 😀Wiem, że to nie nowość, że spać bym mogła całą dobę, ale teraz to jest już jakieś apogeum! Rano się płakać chce!! Szczęśliwie dochodzą do mnie głosy, że nie jestem odosobniona i zganiamy to na pogodę.. Oczywiście się nie dam, bo przecież mamy wiosnę, należy korzystać i się cieszyć!! Przypomnę, że już 21 czerwca będzie przesilenie i dzień znów krótszy, tylko kiedy on był dłuższy, się pytam! Nie nie narzeknę już dziś więcej, bo to przesada.. Pochwalę się progresem z miłości do pole 💜To jest supermen, bardzo, ale to bardzo trudny do wykonania, a mnie się udało i
jestem z siebie bardzo dumna.. Dopracowałam również figurę, która mi nie wychodziła, aż w końcu się udało! Warto podchodzić wiele razy do rzeczy, na których nam bardzo zależy, bo w końcu się udaje.. Nawet jeśli jesteśmy w proszku i dosypać kawy trzeba 😊Moje wyzwanie się robi, chociaż naturalnie pieczywa mi bardzo brak, ale już tylko 23 dni zostało 😉 Nie poddam się, to nie w moim stylu! Dziś mam dla was zarys jednego tematu warsztatów, które wkrótce zacznę prowadzić, poczytajcie i może jakieś sugestie..
jestem z siebie bardzo dumna.. Dopracowałam również figurę, która mi nie wychodziła, aż w końcu się udało! Warto podchodzić wiele razy do rzeczy, na których nam bardzo zależy, bo w końcu się udaje.. Nawet jeśli jesteśmy w proszku i dosypać kawy trzeba 😊Moje wyzwanie się robi, chociaż naturalnie pieczywa mi bardzo brak, ale już tylko 23 dni zostało 😉 Nie poddam się, to nie w moim stylu! Dziś mam dla was zarys jednego tematu warsztatów, które wkrótce zacznę prowadzić, poczytajcie i może jakieś sugestie..
Komentarze