Power bank, kolejne wyzwanie, do przodu tylko i wyłącznie


Niech to lato trwa, tak po prostu, ze słońcem z tą energią, która sprawia, że się chce 😉Wiem, że mimo pory roku są jak zawsze lepsze i gorsze dni.. U mnie wiadomo, że dziś kolorowo, bo wolna sobota 😀W dodatku spędzona z cudną rozchichotaną blondynką, która jest jak power bank, wciąż naładowana 😊Dużo obie dziś uczyniłyśmy, ale był też czas na kocyk, te wolne dni tak fajnie umiem wykorzystać.. Upiekłam ciacho z przepisu oczywiście świetnej pani Doroty, tylko z moją małą inwencją twórczą, tutaj podaję przepis http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_29.html O myciu okien przy tej temperaturze i innych czynnościach wspominać nie będę, ale za to dokonałam dziś cudu i zrobiłam cały trening hot body Ewki.. Nie pytajcie skąd pomysł..
Usłyszałam dziś, że jestem nieprzewidywalna i coś w tym chyba jest! Odmówiłam roweru bo duszno, a tu 45 minut takiego ciężkiego treningu.. Powiem tak, jest bardzo ciężki, dużo ćwiczeń cardio, sporo w podporze, nawet nie wiedziałam, że takie pompki można śmigać😉 Wadą jest dziesięć rund, bo po ośmiu liczyłam na koniec, ale jest mnóstwo nowych ciekawych ćwiczeń!! Mimo, że lało się ze mnie, trening daje dużo energii i satysfakcji. Ciekawa rozgrzewka, jeszcze ciekawsze rozciąganie.. Cóż to zdecydowanie nawet przy wykonywaniu wersji podstawowej, jest trening dla twardzielek!! A skoro tak, to co Kasia wymyśliła otóż do mojego urlopu zdołam zrobić dwadzieścia trzy treningi, zrobię je naturalnie i zobaczę czy to co obiecuje okładka się stanie 😉Masakra ze mną, jeszcze jedno wyzwanie się nie skończyło, dorzucam drugie"to cała ja" ! Wiecie po prostu wstawię w grafik i koniec, ma być zrobione.. Na treningu skalpel pisze, że po trzydziestu będzie zupełnie nowe ciało, to kuszące obietnice!! A ja lubię pokusy i fajne ciało 😀Samo się nie zrobi, a wciągnie zapewne za kilka dni, tak sobie wmawiam.. Was namawiam do sportu, do stawiania poprzeczki wyżej, bo to wasze zdrowie! Ps. myślę o likwidacji zakąłdki "bestsellery" to jedyna na która nie mam wpływu, a nic się tam nie  dzieje.. Jak znajdę nowy pomysł to niestety czymś ją zastąpię.. Dla was ciacho, którego nie jadłam, ale radość mam z wykonu 😉

Komentarze

Wiolka pisze…
U mnie też dzisiaj bardzooo kulinarnie było. Termomix chodził prawie cały dzień. Mimo że dzień zaczął się nie najlepiej to kończy się nie najgorzej ☺☺
I to super podejście mi.się podoba!!! Tak trzymaj😉
Aga pisze…
Brawo Ty !!! Wyzwanie mega ...ale zapewne dasz radę. Bo jak nie Ty to kto ?:)

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)