Ciemna strona, wyzwanie, szybkie i piękne 25 dni!

Jak Zakopane to i Misiu musi być, bo mała blondyna postanowiła się przywitać 😉Wiecie, że wszystkie takie wyjazdy, poza radością i satysfakcją, że się coś przeżyło, mają drugą stronę.. Ciemną stronę.. Otóż po pierwsze, jak się trafia pogoda jak w gorących krajach, to się nagle okazuje przed lustrem, że się spaliłam nie opaliłam.. Po drugie, na urlopach się "żre", nie je, przepraszam za określenie, ale lepszego nie znalazłam 😊Nie umiem wytłumaczyć co sobie człowiek myśli, że tak sobie folguje, ale brak myślenia od razu widać tu i tam 😀No wiem, że czasem trzeba sobie odpuścić, ale dlatego od jutra zaciskam pasa, robię piękne ciało do końca miesiąca, was zapraszam również.. Przemyślałam, żeby było dla każdego, a efekty oczywiście zobaczycie.. Jeśli jednak znajdzie się istotka, która zrobi postęp i chociaż mi go pokaże (zdjęcie), to mam nagrodę w postaci filtrów marki Klapp, do wyboru ciało lub twarz.. Także motywuję i zapraszam, na koniec podam plan! Póki co nowa figura z pole, bo jakoś musiałam dziś wyrzuty sumienia wyciszyć 😀Kocham ten progres!!! Powiem
wam, że ostatnio dużo myślałam nad tym co i dlaczego osiągają ludzie, dlaczego jedni śpią pod mostem, inni mają na tacy szansę rozwoju podaną i stoją w miejscu, kolejny są potentatami na cały świat.. Jesteśmy różni to pewne, ale ja jednak nie rozumiem tych co się cofają.. Nie każda praca daje szanse większego rozwoju, ale nie tylko nią człowiek żyje, można tyle innego zrobić.. Brak mi słów na stagnacje, marazm, ale to tylko dygresja. Ja szczęśliwie robię co mogę żeby coś się działo, żeby nikogo przy tym nie krzywdzić, a może przy okazji pomóc! Nie mniej każdy ma to na co zapracuje i po co łapkę wyciągnie, a ponieważ ja mam krótkie łapki to muszę mocno je wyciągać.. Jednak robię to z uporem maniaka i jeszcze nie raz was zaskoczę, bo "to cała ja" 😁Wy spróbujcie zaskoczyć siebie i zróbcie jakieś wyzwanie, jeśli moje zbyt trudne, to sobie stwórzcie swoje, takie które dokończycie i będziecie dumni!!! Tutaj przedstawiam mój plan na kolejne 25 dni miesiąca:
Codziennie na czczo szklanka koktajlu:
natka pietruszki, cytryna, ogórek świeży, woda mineralna.
Pięć dni w tygodniu 40 minut trening lub jazda rowerem.. Treningi u mnie, to skalpel Ewki, Ty dobierz te które lubisz. No i niestety zero cukru, tylko kromka ciemnego pieczywa dziennie, zero smażonego, zero ziemniaków, białych makaronów i białego ryżu.  Reszta posiłków dowolna w granicach rozsądku, z naciskiem na warzywa. Wiecie jednak, że chodzi o spektakularny efekt, więc trzymamy się pięciu zdrowych posiłków! Wody co najmniej półtorej litra dziennie!! Ruszamy rano, więc ja wstanę wcześniej by zrobić trening, a Ty??? Może przyłączysz się do mnie?? Tym razem nagroda! Motywuję i wspieram każdego dnia!💙💚

Komentarze

Aga pisze…
Postanowienia mam takie od 3 msc tylko bez rannych koktajli :) ale na nagrodę się nie piszę ponieważ brak systematyczności w ćwiczeniach:(
A może się zmotywujesz jednak!!! Dla Ciebie nagrodę zmienię na zabieg przedslubny, zdjęcie tylko do.mojego wglądu oczywiście!
Wiolka pisze…
Plan treningowy super. Ja ostatnio miałam takie złe dni że tylko siąść i płakać. No ale trzeba podnieść koronę i iść do przodu ☺
Aga pisze…
Motywuje się codziennie aczkolwiek różnie wychodzi z czasem tych ćwiczeń. Bo dieta jest i jakieś tam efekty też że tak powiem;) a na zabieg i tak się pisze na jesień:)
Monika B. pisze…
Wyzwanie duże 😊 postaram się podołać 😊
Dokładnie, do przodu😊

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)