Z cyklu dla Stylowni DOMOWA PIELĘGNACJA CIAŁA
Generalnie do naszej pielęgnacji domowej wystarczy szare mydełko i woda 😉 Ponieważ jednak ciągle chcemy być ładniejsze, zadbane idealne, sięgamy po dostępne na rynku produkty do pielęgnacji całego ciała.. Pytanie tylko czy my robimy to dobrze, czy przynosi to oczekiwane efekty.. Od czego zacząć, zapewne od początku, a jest nim odpowiednia ocena naszego ciała, jego mankamentów i potrzeb! Wymienię najczęściej występujące:
-wysuszenie naskórka
-cellulit
-zapalenie mieszków włosowych, najczęściej na ramionach
-wiotkość
-nierówny koloryt
To pokrótce, te które dostrzegamy same, bez diagnozy specjalisty.. Jednak do każdej z tych zmian dołożyć musimy nasz typ skóry, bo jak i na twarzy tak i na ciele, możemy rozróżnić skórę wrażliwą, naczynkową, a także przetłuszczającą się na przykład na dekolcie i na plecach.. Dlatego rzadko udaje się jednym produktem zaspokoić potrzeby wszystkich partii ciała.. Niestety, ktoś kiedyś obliczył ile godzin tygodniowo musiałybyśmy poświęcić żeby zrobić wszystko co należy dla każdej części ciała.. Ja mam jednak propozycję byśmy nie szalały.. Zróbcie peeling raz w tygodniu, każda, a z zapaleniem około mieszkowym dwa do trzech, może być to szczotka do ciała, lub myjka.. Codziennie nałóżcie balsam chociaż raz, bo przecież całe ciało się starzeje, nie tylko twarz.. Jeśli chcecie walczyć z cellulitem i macie czas na położenie na partie ud i pośladków konkretnych produktów, to macie ich mnóstwo w różnych cenach.. Czy działają, jeśli mi zagwarantujecie, że używać będziecie tak jak na opakowaniu, to gwarantuję, że tak.. Możecie również zrobić Sobie zabiegi domowe
-bańka chińska do kupienia w aptece, koszt niewielki, pokaz zabiegu w necie, uważać musicie na naczynka, bo to intensywny drenaż
-zabiegi body wrap, to różnorodne maski do kupienia i założenia pod folię spożywczą
Dodać tutaj muszę, że najlepsze efekty będą jeśli dołączycie do wszystkich starań dietę i spożywanie większej ilości wody, o sporcie nie wspomnę.. Każdej klientce, która skarży się na zły wygląd ciała, zadaję jedno pytanie, "czy z ręką na sercu używa codziennie balsamu nawilżającego" Sama wiem, że nie zawsze to robię, więc może nie szukajmy cudów, a zacznijmy od podstaw! Zbliża się sezon opalania, zakupcie filtry!!! O biuście i stopach kolorycie nierównym już nie zdążyłam, ale to kolejny temat rzeka!! A ogarnąć go można jednym balsamem, zapraszam do zakładki "polecam", tam kilka produktów do pielęgnacji domowej znajdziecie! Pamiętajcie: "Praca nad sobą, to jedyna pewna robota w życiu"
Komentarze