Neony, podkoszulek, śmiech beztroski
Nie jest to moja nowa koleżanka, ale modelka z wczorajszego pokazu, na którym byłam ze swoją ekipą dream team.. Jak widzicie nawet na włosach nie ma w tym sezonie nudy!! Jak nie miałyście pomysłu na małą zmianę fryzury, to już macie pomysł na dużą 😉 Już z resztą widać na ulicach kolory wszelkie na głowach, z tymi, które zobaczycie na zdjęciach, zrobicie również furorę na imprezach w klubach przy świetle fluorescencyjnym. Nie mam chyba zdania na ten temat, bo jestem w takim wieku, że nie mogę pójść na zebranie do dziecka w zielonych włosach, a raczej nie chcę.. Ale młodzi niech szaleją, raz się żyje! Przypominać wam będę dziś o spotkaniach, integracjach i bywaniu z tym, którzy sprawiają, że śmiejesz się beztrosko i w głos.. Opowiem wam tylko krótką historię o mojej stylizacji na wieczór, bo gdybym chciała jeszcze kilka opowiedzieć, to do rana 😉Wiadomo, że jak jest ze sobą dziewięć kobiet, to jest głośno i gwarnie.. Jak to wygląda kiedy są w jednym pokoju hotelowym możecie sobie wyobrazić.. Do pokoju się schodzą mojego, ponieważ na wyjazdach jestem specjalistką od "kreski na desce" Kreska na oku, a deska sedesowa 😊 To już nasz rytuał od kilku lat! Więc ja zawsze wcześniej się stroję i czekam na nie.. Wymyśliłam sobie jeansy z wysokim stanem, swoją drogą całkiem fajnie sylwetka w nich wygląda,do tego biały t-shirt i szpilki czerwone! Przyszły moje dziewczyny pomalowałam jedną, siada ona przed lustrem i kolejna robi jej włosy.. Maluję kolejną, a pierwsza widzi mnie w lustrze i mówi " Kasia Ty nawet w tym podkoszulku możesz iść, wyglądasz jak milion dolarów" 😀😀😀😀 Także wiecie, nieważne w czym, ważne żeby się dobrze czuć!! Zdjęć troszkę dla was:
Komentarze