No nie będę oszukiwała, jest cudownie, pogoda,wspaniała widoki piękne. Siedzę na balkonie z widokiem na giewont... Brak.słów jak.mi ten klimat służy, to dzisiejsze słońce do tego i ponad 20 stopni, to raj na ziemi.. Jest mało ludzi, bo to jeszcze nie sezon, więc idealnie. Rozczarowały mnie Krupówki bardzo... Wielki budynek nowy postawili, zupełnie architektonicznie nie pasuje tutaj... Coraz więcej sklepów, a mniej knajpek... Nie byłam tylko 3 lata, a takie zmiany... No cóż liczą się pieniądze jednak.. Spotkałam tutaj swoje bratnie dusze, a nawet kilka i śmiejemy się bardzo dużo :-) Ania, Ela, Monia, Asia, Basia , do tego.Grzegorz i nie możemy posiłku spokojnie zjeść, bo ciągle się chichramy :)). Można naładować akumulatory, mimo, że to tak krótko, to warto. Podróż jest niewiarygodnie męczaca, na sama myśl, ze jutro jadę, mam gęsia skórkę..  Mimo wszystko jednak warto utrzymywać, pielęgnować przyjaźnie wbrew odległości!!! Nie jest łatwo bo żyjemy w biegu,  ale przypomnijcie sobie o wszystkich, którzy coś do waszego życia wnieśli, a dawno się nie odezwaliście do siebie!!! Kilka zdjęć z pokazów wstawię już w domu. Dobrego wieczoru...

Komentarze

Aga pisze…
Jestem za trzeba pielęgnować znajomości i przyjaźnie :) A wspaniałe to jest to zdjęcie :)
Anonimowy pisze…
Pięknie macie. Od razu człowiekowi robi się cieplej jak się popatrzy na Was.
Iwona Szłapak pisze…
Jesteście śliczne!!!

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)