Urok osobisty :)

Dostałam dziś do testowania olejki eteryczne marki forever..  W związku z tym u mnie w domu błogi zapach.. A już od jutra będę je wykorzystywać w gabinecie do zabiegów.. Ajjjjj jakie to przyjemne dostać coś za free i sobie próbować, mogę tak częściej.. No są też kruczki małe tego zajęcia,  muszę stworzyć obszerny wykład o tych olejkach i całej aromaterapii... Jak już  je opracuje to na pewno wam tu poopowiadam o nich, które najcudniejsze.. A poza tym istnieje duże ryzyko, że nie podniosę się jutro z łóżka za sprawą pewnego faceta.. Otóż ćwiczyłam dziś mel b i było mi mało. Szukałam programu Chodakowskiej jakiegoś i wyszukał mi się program Ewy i Choińskiego. Już kiedyś jakiś program sześciominutowy jego robiłam. Jednak pomyślałam, że on szalony, bo wyglądało to tak jakby ktoś to w przyśpieszonym tempie puszczał. Nie skusiłam się więcej. Natomiast dziś jakoś tak na mnie inaczej spojrzał,  tak się fajnie ruszał, ehhh pomyślałam spróbuje.. Jaki on piękny, jak się porusza, no nie wypada się poddać.. Ale jak mnie pyta czy chcę trudniejszą wersje, to już twardziela nie udaję ;) Szczęśliwie koleżanka wpadła w trakcie, to miałam powód na przerwę.. Jej po dwudziestu pięciu minutach jego urok osobisty przestał na mnie działać, umarłam ;) Obejrzyjcie chwilę, bo skoro nie chcieliście ze mną brzucha ćwiczyć, to już na nic nie namawiam https://www.youtube.com/watch?v=Xipz0a4FRUg Jeżeli jutro wstanę, to postaram się wracać do tego programu. A wam pokażę efekty tej mel b, chociaż nie jest mi łatwo ;) Tym bardziej, że zdjęcia zrobić nie umiałam, ale może zmowtywuję do ćwiczeń chociaż jedną osobę.. Tekst z przed chwili leleczki chuky mej : "Kaśka tes mnie kocha wies.." Lofciam :)
Więcej zdjęć dzisiejszej stylizacji tu :http://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_20.html