Masaż twarzy..
To najlepsze zdjęcie jakie znalazłam w sieci żeby pokazać wam jakie ruchy i w którą stronę możecie wykonywać na poszczególnych partiach twarzy. Bo jak się domyślacie nie wystarczy mi, że stosujecie odpowiednia pielęgnację, ale będę was namawiała do masażu twarzy, właściwie automasażu. Czyni on cuda, zwłaszcza stosowany regularnie i odpowiednio. Nawet samo kilkuminutowe wmasowanie produktów typu krem czy serum będzie lepiej się wchłaniało. Masaż twarzy to nic innego jak utrzymanie skóry i mięśni twarzy i w dobrej formie, poprawia krążenie. Ma duże działanie przeciwzmarszczkowe. Oczywiście można go zrobić u kosmetyczki, bo wtedy jest to fajny relaks, mięśnie karku i dekoltu są również opracowane, ale i tak ten domowy zapracuje na dobry wygląd waszej skóry. Także może pięć minutek dłużej nakładajcie kremy wklepując opuszkami, ruchami głaskania i oklepywania na przemian. Tylko proszę o ostrożność przy mięśniu okrężnym oka bo tutaj skóra jest delikatniejsza więc i ucisk palców musi być delikatniejszy. Podbródek musimy oklepywać do góry szybkimi energicznymi ruchami. Można też znaleźć w sieci różnego rodzaju ćwiczenia mięśni twarzy, które dają ładne efekty pod warunkiem systematyczności.. Marka Matis wprowadziła krem pod oczy, który ma czarny kolor, a po odpowiednim wmasowaniu staje się niewidoczny.. Naturalnie go miałam i w trakcie stosowania często słyszałam rano : a Ty co makijażu wczoraj nie zmyłaś? :) Więc tak źle masowałam, że kładłam się jak miś panda ;) Także wiecie dokładnie kilka minut wklepywać, masować. Lepiej zapobiegać zmarszczkom niż je usuwać..
Jutro wam tak luźniej opiszę babskie gadanie i moją asertywność ;)
Komentarze