Uczymy sie wciąż.. I wciąż nam mało..
Dziś i jutro w naszym salonie trwa szkolenie-warsztaty z nowej marki i marki Matis.. O nowej opowiem jak już będzie u nas, ale zdradzę wam, że zabieg pod oczy który miałam zrobiony to, to na co czekałyśmy od dawna.. Połączenie świetnych składników, kapitalna formuła zabiegu z rewelacyjnym masażem na okolice oczu... Tak tak możecie mi zazdrościć ;) Dodam tylko, że były jeszcze zabiegi na ciało, bardzo bogaty zabieg przeciwzmarszczkowy, ten akurat robiłam ja i sama praca na produktach była bardzo przyjemna.. Jutro rewelacyjny peeling na ciało, zabieg na twarz i milion pytań do pani Ani.. Dawno nie poznałyśmy tak zdolnej i profesjonalnej szkoleniowiec. Mimo, że to ciężkie dwa dni w połączeniu z pracą , to właśnie tego potrzebowałyśmy, nowości, wiedzy i energii którą dostałyśmy. Poza tym my tez zostałyśmy ocenione jako bardzo zgrany team ;) Muszę powiedzieć, że my to rzadko mamy możliwość poleżenia na zabiegach, jak już robimy to tak z konieczności i to normalnie musimy się w kalendarz wpisać, a o tej porze roku będzie coraz trudniej.. Ja zapomniałam co to masaż twarzy.. Ile znaczy odpowiednie wmasowanie produktu.. Jaki to relaks dla ciała i duszy... Jaka się dziś czuję ładna i zadbana ajjj ;) Zróbcie sobie prezent na dzień mamy, dziecka albo po prostu, naprawdę warto o siebie zadbać.. Tak dorzucę tylko anegdotkę o bieganiu moim, bo jak mnie nie atakują psy Romana, to tak jak wczoraj spotykam młodzieżówę tutejszą na trasie, sami panowie i oczywiście z uśmiechem od ucha do ucha gotowi mnie podwieźć żebym zdążyła ;) A dziś złapał mnie deszcz, ale wiecie co uzależniłam się, tak pozytywnie!
Komentarze