Kołdra gadatliwa i odwaga by żyć mimo wszystko :)

Witajcie moi kochani 😍 Zanim Wam opowiem o mojej cudownej wizycie w moim Studiu Wizerunku,

to muszę się przyznać do pewnych dziwnych rzeczy 👀 Pewnie rozczaruje tych, którzy liczyli na jakieś pikantności, bo chcę tylko powiedzieć, o tym co się dzieje w związku ze zmianą czasu, u mnie 😁 Najnormalniej w świecie brakuje mi światła dziennego, słońca, a co za tym idzie, od samego rana mam jakieś czarne myśli, które z uporem maniaka usiłuję pogonić.. Coś niesamowitego, nawet kołdra mówi do mnie, nie wychodź, zostań, nie idź na trening, jutro ogarniesz wszystko 😂 W sumie, to akurat kołdra moja od zawsze była gadatliwa, ale żeby aż takie durnoty! Szczęśliwie doceniam w sobie determinację i upór i nie odwołuje niczego, a wręcz robię wszystko żeby urozmaicić tę szarość, łącznie z ubieraniem kolorów różnych. Co do ubierania, to ja tak skromnie przypomnę, że ja nieustannie się wciąż tym zajmuję, mało tego kocham to bardziej niż spanie 😊 Pandemia i obecna sytuacja zabrała mi moją ukochaną pasję niestety, więc jak dziś miałam szansę popracować z panią Edytą, to nie umiem szczęścia opisać swojego.. Ja jak ryba w wodzie, mogłabym robić to non stop, ale właśnie czytam o panice w naszym województwie, więc chyba pozostaje jak wszystko ostatnio, chwilo trwaj. Czasy mamy podłe, nikt nas nie uczył jak w nich żyć niestety, ale chyba mamy prawo do małych radości czasem, czy to w pracy czy w życiu zawodowym! Także jakbyście chciały zobaczyć mnie w w akcji na żywo, to ja bardzo zapraszam, pomagam też on-line, bo każda kobieta ma w sobie mnóstwo pięknych rzeczy, których sama nie dostrzega!!! To mój od daru otrzymany zmysł, więc piszcie jakby Wam się przydał, chętnie się podzielę 😍 Ściskam i życzę sił masę, a także odwagi, by żyć pełnią życia, a nie chować się w bunkrze z pudełkiem ciastek, słuchać wiadomości i modlić się o pokój na świecie 👀💜💛💚