W końcu zadział się ten poniedziałek i katarkom mówimy nie :)

Witacie i patrzcie, że udało mi się zacząć od poniedziałku i był to ten tutejszy i dzisiejszy 😁 Nie ukrywam, że miałam mnóstwo wątpliwości, że się to zadzieje, zwłaszcza jak zmartwychwstawałam dziś rano 😂 Nie wiem czy to ta pogoda, czy to wczorajszy mecz piłki nożnej, z którego zeszłam taki wykończona,  jak już dawno, o zakwasach dziś nie wspomnę. To właśnie przekonało mnie, że czas coś ze sobą zrobić, bo jeszcze miesiąc i się nie zmuszę! Także jeśli Wasz poniedziałek jeszcze się nie zadział, to głowy do góry, zapewne to nastąpi, bo przecież to kwestia głowy. Chyba, że wolicie jak moja koleżanka, która twierdzi, że ze sportów uprawia tylko seks, przecież można i tak 😁Doszłam do wniosku, że w każdej dziedzinie, nic na siłę, mało tego ja mam tak, że im bardziej mnie ktoś namawia, tym jakoś więcej nabieram dystansu. Sama nie wiem skąd to się u mnie bierze, ale zaczęłam jak ten mój kot, chodzić własnymi drogami i sama o wszystkim decydować 😊 A co do kota, to żyje, nie doszło między nami do żadnej walki, jedyne co, to zapominam, że on tu jest.... Mało tego, mimo, że jest niewielki, to jak po schodach schodzi, to co najmniej jakby lew tu biegł 😂 Wyobraźcie sobie, jak tak siedzę w ciszy, bo mam wieczór cudny sama na sam ze sobą i nagle słyszę, że ktoś zbiega z góry 👀 Jeszcze chwila z nim i zacznę pisać scenariusze do horrorów, a tak poważnie dobrze nam się z nim żyje, zaskoczenie ogromne 😊 Zobaczcie, że to jednak prawda "nigdy nie mów nigdy" A na koniec jeszcze raz Was chcę bardzo poprosić o dbanie o siebie teraz, wzmacnianie organizmu jak się da! Już coraz więcej osób kicha, prycha, nosy od kataru czerwone... Mi się tak dobrze żyje jak jest normalnie, Wam pewnie też, więc żeby nie doprowadzić znów do tych chorych ubierajcie się rozsądnie, pijcie witaminki, wodę z cytryną, jedzcie czosnek, co tylko się da 😊 Każdy wirus w organizmie nie jest fajny, więc wiadomo, że im jesteśmy zdrowsi, tym lepiej rokuje to na przyszłość! Kochani my narzekamy, narzekamy, ale naprawdę wiele zależy od nas, dbajmy o siebie i swoich bliskich, teraz to obowiązek jak głosowanie na wyborach, żadnych katarków nie chcę widzieć 😊 Ps. Wczoraj w skeczu pewnego pana słyszała świetny tekst " żona rodzi, krzyczy z bólu na cały oddział, a on do niej, już wiesz co czuję jak mam katar" 😂😂😂 Pozdrawiam panów, jeśli tu bywają 💛💜💜

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Peselica" czyli wiek wiekiem, a głowa swoje :)

"Każda brunetka potrzebuje swojej blondynki"

Przyglądaj się w swoich oczach, bo tylko to ma "seans" :)