Kosmetykasja-pasja-moda czyli to czego nie zdąże powiedzieć w gabinecie

W ostatnich czasach sami zaskakujemy siebie tym bez czego można żyć, co do niedawna wręcz wydawało się niemożliwe.. Zapewne wielu z Was dochodzi do takich wniosków.. Nie mniej w życiu bym się nie spodziewała, że ja przestanę potrzebować szpilek, a mało tego zaniknie umiejętność chodzenia w nich 😊 To się nie dzieje, serio, przecież ja muszę zacząć w nich paradować wokół domu, zanim na stałe zagoszczą u mnie trampki.. Mało tego jak ubrałam dziś t shirt, jeansy i marynarkę, to czułam się wystrojona, aż przestrojona 😊 Dlatego też dzisiejsza stylizacja będzie nieco prosta, ale do mody też się wraca małymi krokami jak się okazuje. https://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/blog-page_20.html Dlatego trzeba się jednak stroić od czasu do czasu, bo zostaniemy narodem w dresach 😊 Polecam na maskowy sezon zdecydowane kolory, bo jak wspomniałam, to jednak ubranie będzie teraz kluczową sprawą, którą obserwować będziemy u innych. Poza tym kolory bardzo poprawiają nastrój, a chyba jeszcze c...

Wiecie ja nie sądziłam, że tak się można cieszyć z deszczu, nawet marzyć żeby zmoknąć.. Oczywiście nas odwiedził na całe 5 minut, ale liczę bardzo, że wróci, bardzo.. Tylko tej suszy nam teraz jeszcze brak. Obiecuję sobie, że przemoknę do suchej nitki jak będzie padać 😊 Dziś specjalnie pobiegłam dłużej niż planowałam żeby sprowokować deszcz, ale niezbyt długo udało się go zatrzymać.. Generalnie muszę Wam powiedzieć, że to bieganie nie jest nudne nic, a nic.. Wokół tyle zwierzyny jakby się biegło przez jakiś rezerwat.. Nie mówię oczywiście o sobie i koleżance, chociaż być może sapiemy jak niedźwiedzie 😀 Nie mniej naprawdę trzeba się wokół rozglądać, bo jak wiecie sarny dla przykładu nie pobiegną wzdłuż swoją obraną drogą, ale musi przecież przeciąć Twoją z takim pędem jakby ją tygrys gonił 😁 Wiecie coby z nas zostało jakby nas palnęła, strach myśleć.. Jeszcze lepiej jest jak zostaję sama i słucham muzyki na full, wtedy kuropatwy pod nogi tudzież auta na Kamionce nagle tak jeżdżą j...

Nie wiem jak Wy moi drodzy, ale ja już  mam tak serdecznie dość tej całej sytuacji, że brak mi słów.. Chyba mi coś się z głową zaczyna robić już sama nie wiem 😊Jeszcze trochę zacznę fikołki śmigać jak koziołek na tym podwórku 😊Wiem w tej całej sytuacji mam szczęście, że mam gdzie.. Nie mniej mimo wielkiej walki każdego dnia samej ze sobą, nie opuszcza mnie jeden wielki niepokój, bo przecież wciąż nie wiadomo ile to potrwa.. Zabierając mi prawo do pracy, zabrali chyba z siedemdziesiąt procent mojej osobowości. Przecież ja nie umiem tak funkcjonować, potrzebuje ludzi, swobody i pracy, po prostu. Nie zrozumie mnie nikt, kto dalej w taki czy inny sposób może pracować, ale wiem, że są też tacy jak ja. Jeśli macie jakiś złoty środek jak nie oszaleć i pozbyć się tego niewytłumaczalnego lęku o jutro, to będę bardzo wdzięczna. Moje środki utrzymują mnie przy wychodzeniu z łóżka i uśmiechaniu się do dzieci, na tym się chyba kończy.. Za chwilę mój ukochany miesiąc w roku, a ja z przeraże...

Kochani nie zamierzam się przestawać uśmiechać, zwłaszcza teraz kiedy nawet w sklepie do pani nie można, bo nie widzimy wzajemnie swoich twarzy.. Jeśli kogoś drażni mój uśmiech to uspakajam, bo przecież często jest to mina do złej gry, a im gra gorsza, tym mina lepsza.. Wiecie ja bardzo lubię gry, zespołowe, te w mniejszym gronie, tylko jest jedna ważna rzecz.. Mianowicie muszę znać zasady gry, żebym nie czuła się jak dureń.. Nie mniej w tej chwili czuje się, że jestem pionkiem w grze, odpychanym od ściany do ściany i nie poinformowanym o zasadach.. Cóż dlatego kokarda w górę i walczyć będę jak umiem, żeby wygrać z autorem nieuczciwych gier... Taki wstęp maleńki 😊 Dla nas wszystkich jest to czas w którym się przekonamy jak bardzo kochamy samych siebie i ile jesteśmy w stanie zrobić dla nas samych żeby czuć się szczęśliwymi. Generalnie dbamy przecież o siebie dla siebie niby, ale miło jak ktoś zauważy ładne włosy, cerę, zapach czy ubranie. Aż tu nagle od kilku tygodni nie widuje nas...

Muszę Wam przyznać moi drodzy, że nieco inaczej sobie wyobrażałam piasek na Cyprze 😉Cóż jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma 😊 Ale od początku może opowiem mą historię z podróżą wymarzoną. Nie chwaliłam się, ale pół roku temu wygrałam, a w zasadzie w połowie to prezent od ukochanej siostry Basi, wypasioną wycieczkę na Cypr. Właśnie dziś z moją przyjaciółką siedziałybyśmy w samolocie i plotkowały o wspólnie spędzonym tygodniu w cudownych okolicznościach. Wiecie, nie zapeszałam, bo czarnemu kotu to się różne rzeczy dzieją.. Mało tego w tym wieku to już różne okoliczności się mogą przytrafić, a to jakaś "mojapauza" albo co 😁 Nawet cielsko swe udało mi się wytrenować z Moją Arletką, że nie trzeba brzucha wciągać w bikini i walczyć z tą nieugiętą grawitacją 😉 Mało tego, że nie polecę to jeszcze spotkać się nie mogę z przyjaciółką, a jedyne z czego mam się cieszyć to wyjście do lasu 😀 Można tam w sumie śmignąć w bikini tylko po co apetyt robić dzikiej zwierzyni...

Witam Was kochani z naszej firmy, chociaż jak widzicie w nieco innej funkcji dziś dotychczas. Brak słów jakie to szczęście, że akurat dziś zaczęliśmy remont własnymi siłami, co pozwala nam nie myśleć, a jednocześnie nie siedzieć bezczynnie i czekać.. Akurat dziś mieliśmy masę śmiechu i satysfakcji ze swojej pracy, bo wiecie jak za remonty się bierze nadmiar kobiet to jest zabawy 😊 Miało być malowanie, a my już gładź rzuciłyśmy i kto wie co będzie dalej. A dlaczego mówię, że dobrze, że to dziś, bo niedawno się okazało, że pewnie dopiero w maju nas otworzą.. Dobrze, że przekazała mi to osoba, którą uwielbiam i to kiedy biegałam, a wtedy zawsze mam dobry humor.. Cóż nie mniej my się nie damy, wyspecjalizujemy się w remontach i będziemy pierwszą w przewadze kobiecą firmą remontową w regionie jakby co 😊 A poważnie, to jest w tej beznadziejnej sytuacji jedyne co można zrobić, znaleźć sobie jakiś cel, jakieś jeszcze do tej pory nie odrobione zaległości czy to w pracy czy w domu czy gdzie...

Kochani musicie sobie wyobrazić, że to co mam w rękach to zając wielkanocny 😉 Jakie Święta  taki zajączek.. Mimo całej niebywałej sytuacji życzę Wam Wesołych, a zwłaszcza spokojnych Świąt, bo spokoju brak nam wszystkim. W miarę możliwości uśmiechajcie się ile da i zajadajcie się pysznościami, bo dieta jak zawsze będzie po. Dziękuję za wszystkie wiadomości, ale nie jestem w stanie na nie odpisać, bo za dużo zaplanowałam dziś. Więc z tego miejsca przyjmijcie proszę życzenia i trzymajcie się ciepło 💓💓💓

Liczę na to, że dziś zmęczenie fizyczne da mi napisać sensownie, bo robię to wyjątkowo na prośbę mojego kolegi 😊 Jak piszę cztery lata bloga, tak dziś padło po raz pierwszy pytanie "czy mogę wspólnie z Tobą napisać post" i to od faceta.. Życie jest nieprzewidywalne 😂 Oczywiście wspólne pisanie polega na tym, że wysłuchałam tematu, a ja mam pisać, cóż czego się nie robi dla przyjaciół 😍 Więc dzwoni do mnie Rafałek, przejęty nieziemsko, bo zobaczył na ulicy kobietę, w maseczce, która mianowicie była miseczką, a konkretnie uszyta ze stanika. No nie będę Wam opisywała z takimi szczegółami jak On to zrobił, ale był bardzo poruszony. Oczywiście od razu wyobraził sobie, jak to można by sprzedawać taki produkt, który naturalnie pochodziłby od młodszego zdecydowanie pokolenia niż moje 😉 W szczegóły tej rozmowy nie będę wnikała, ale przynajmniej się uśmiałam, a to w tych czasach towar bezcenny. Zobaczcie, że ludzie w stanie kryzysowym mają naprawdę bogatą wyobraźnię, co z resztą...

Kochani nie ma co, musimy wziąć byka za rogi, bo one rosną coraz większe, a kto jak nie my? 😊 Postanowiłam więc stworzyć tarczę "antypierdolcową", wybaczcie, ale ta nazwa najbardziej mi pasowała 😊 Najpierw oczywiście zadałam sobie pytanie czego najbardziej mi brak w obecnej sytuacji i jakim cudem to odzyskać.. Po pierwsze to dogadzanie wszystkim zmysłom, a po drugie oczywiście  planowanie, ja zawsze tak funkcjonowałam i od tego myślę należy zacząć. Czynności dzienne nazywać pracą i wstawać tak jakby się do niej szło. Myślałam też o tym, żeby sobie przejażdżki w koło komina robić, ale Ci moi sąsiedzi i tak nie mają tutaj nudy ze mną 😂 Więc po prostu wstaję rano, no dobra wstaje jak się wyśpię, przecież te dni i tak są wystarczająco długie😊 Pierwsze co robię, to nakładam makijaż, tak dziewczyny dość tego nie możemy narażać współlokatorów już dłużej!!! Z resztą same zobaczycie, że poczujecie się lepiej. Chłopaki Wy jak jeszcze na łyso nie ogoliliście swoich czupryn czy cz...

Jak Wy się trzymacie w tej całej sytuacji? Bo ja dziś miałam kryzys kryzysów, ale szczęśliwie minął 😊 Nie umiem niestety przyjąć tego wszystkiego jako wakacje, urlop czy nie wiem jakiś chillout obowiązkowy. Dziś  zostałam wezwana przez panią księgową więc zajrzeć też musiałam do Studia mojego i to był chyba błąd.. Weszłam, a tam cisza, pustka, sporo pięknych ubrań, toaletki do pracy, tylko ludzi brak.. To właśnie byłby początek sezonu, mnóstwo makijaży, zamęt, zapisy na cały sezon.. A do tego pewnie rozwijająca się moja sprzedaż ubrań, której  nawet dobrze nie rozpoczęłam.. Za miesiąc mija dwa lata od otworzenia Studia Wizerunku i może to być akurat moment, kiedy będę musiała zrezygnować z tego fajnego miejsca. Chociaż optymiści mi tłumaczą, że wszystko dobrze się skończy. Nie mniej co tam ja kochani, małe Studio stworzone dla większej wygody pracy, spełnienia mojej pasji stylizacji, a wszystko to mogę robić w Stylowni przecież. Co zrobią Ci, których firmy zatrudniają nawe...

Z uporem maniaka staram się zająć głowę jak się da i opisać wdzięczności za te hektary puste nie umiem 😊 Zaletą ogromną jest fakt, że śpiewam na całą japę, tańczę i skaczę, a nie martwię się, że mnie ktoś zobaczy 😊 Taka reakcja mojego organizmu, że w kryzysowych sytuacjach potrzebuję energii i ruchu i muzyki. Z resztą bardzo Wam polecam, bo to czyni cuda, jak nie da Wam sport tego co mi, to chociaż może się zmęczycie i spać będziecie lepiej. Ja jak szalona trenuję, biegam, roweruję, bo szaloną to ja się stać mogę dopiero 😊 Już sam fakt, że dziś po zobaczeniu radiowozu biegając, zastanawiałam się czy powinnam spieprzać, mówi sam za siebie 😂 Zacznę się bać własnego cienia jeszcze chwilę.. Póki co walczyć będę jak się da i ukłony z tej strony dla mojej trenerki Arlety Jaskuły, która online prowadzi mi kapitalne treningi! To chyba jedyna dziedzina, w której wykorzystam ten czas najlepiej jak się da. A tutaj apel do mojej ekipy z piłki nożnej, z którą bardzo tęsknie, chłopaki i dziew...

Jak już nawet mi sił brak na uśmiech, to zastanawiam się jak Wy wszyscy to znosicie.. Zabrali prawo do utrzymania dzieci, do zapewnienia ciągłości finansowej, a co zabiorą dalej to strach myśleć. Ja Wam powiem, że jak się kiedyś wezmę i napiszę co tak naprawdę myślę o tym wszystkim, to mnie od razu tutaj zablokują 😊 Więc jeszcze chwilę powalczę ze sobą, a dziś taka mała dygresja co do zamknięcia branży szeroko pojętej beauty.. Otóż wiadomo, że my babeczki jakoś sobie poradzimy z urodą czy też jej chwilowym brakiem, a współlokatorzy się przyzwyczają wcześniej czy później, poznają w końcu tak zwaną prawdę 😊 A niewiele innych osób nas zobaczy. Mnie natomiast zastanowił dziś jeden fakt, a czasu do zastanowienia troszkę mam.. Co z panami, którzy średnio raz na dwa, trzy tygodnie strzygą swoje głowy.. Cóż ja nawet się nie martwię o szarych śmiertelników, ale o przedstawicieli naszego państwa.. Jak oni się będą prezentowali tacy nie ostrzyżeni i kudłaci...To może być zbliżony obrazek ...