ŚWIRUS :)
Wróciłam nieco później niż planowałam, ale przyznać się muszę Wam otwarcie, że chorowałam. Tak na grypę czy jak to teraz nazywać, to już sama nie wiem 😉 Udało mi się przy obłędzie, który obecnie panuje, nie znaleźć się w szpitalu, na kwarantannie dwutygodniowej... A powiem Wam, że to jest przedziwne chorować o tej porze roku prawda? Coś podejrzanego, a może to jest to o czym nie przestają bębnić media co? Aż strach głośno napisać 😀 Kochani mam szczerze dość tego ŚWIRUSA, bo inaczej się go nazwać nie da i tyle. A z pewnością ludzie świrują zdecydowanie za bardzo. Nie mogę tego pojąć, bo to ile osób umiera rocznie na grypę, czy też na białaczkę inne nowotwory i nawet nie będę tego rozwijać. Dlaczego nie mówi się o tym z takim nasileniem co? Dlaczego straszenie świrusem sięgnęło takiej skali? Co Ci ludzie będą robili z tymi makaronami, będą szamać zamknięci w piwnicy na sucho czy jak?? Co im da wykupienie pół apteki leków, przecież one mają swoją datę ważności. Ehhhh to chyba szkoda gadać, bo myślę sobie, że rozsądny człowiek wie co robić żeby ochronić się przed chorobami, tylko przed szaleństwem się nie da, a mam wrażenie, że zaczyna ono powoli opanowywać otoczenie. Chcę Wam powiedzieć, że w ten weekend miałam być w Italii z moją przyjaciółką, ale przecież nie polecimy... Więc zamieniłam na targi kosmetyczne z siostrami, ale przecież odwołane!! Obawiać się zaczynam, że niebawem odwołamy swobodne życie i funkcjonowanie... Tymczasem po swym wirusie krótkim, wywołanym oczywiście lekkawą stylizacją, jak to u mnie, i wizytą wiatru na każdym milimetrze ciała, mam sposób jak poczuć się piękną 😊Otóż wystarczy trzy dni nie wychodzić z piżamy, nie malować się, a włosy przeczesywać tylko palcami. Następnie, ubrać cokolwiek, uczesać włosy, nałożyć jakikolwiek makijaż i przed lustrem stoi piękność 😀 Z weekendu mam zaległości, bo tam Moja Długonoga znów zdobyła pierwsze miejsce w tenisa stołowego, tym razem trudniejsza konkurencja. Moja siostra młodsza zdobyła drugie miejsce w seniorkach, a Kasia piąte, ale za to pierwszą mnie wołali 😂 Oczywiście dumna jestem z całej ekipy, która powalczyła i się dobrze bawiła!!! Kochani dystansu ja Was proszę, do wszystkiego 💜💜💜
Komentarze