Nie wystarczy wyciągnąć śpiochy z oczu, czyli makijażu powody :)
Podejmę się dziś dość ryzykownego tematu, który właściwie jest tematem rzeką, ale trochę daje mi obserwacja kobiet w wieku tak zwanym lekko już późnawym. Otóż nagle ni z tego ni z owego coś zaczyna się dziać, że patrzą w lustro i tak są zachwycone swym licem, że przestają dbać o swój wizerunek 😊 Był na to czas kiedy się wstawało z łózka i jedyne co musiałyśmy robić, to ogarnąć śpiochy z oczu, ale minął moje miłe czytelniczki 😂 Ja nie każę Wam robić sobie od razu charakteryzacji, bo po co.. Ale jeśli któraś uważa, że w wieku zbliżonym do mojego lepiej wygląda bez podkładu niż bez, bez dobrej pielęgnacji pod i bez delikatnego rozświetlenia, to wybaczcie, nie zgodzę się 😊 Mam na to żywy dowód, gdyby mnie ktoś zobaczył bez makijażu, to zapewne zrozumiałby o czym mówię, a ja naprawdę ma luksusową pielęgnację domową, do tego raz, a nawet dwa zabiegi w miesiącu w salonie. Nie mniej jak słyszę ostatnio wciąż komplementy, że wyglądam kwitnąco, to raz może to rzeczywiście detoks, a dwa to mi się chce coś ze sobą zrobić przed wyjściem z domu wiecie 😊 Bo jednak się zgodzę ze słowami, że "dziś brak makijażu, to odwaga, na którą stać, jedynie nieliczne kobiety" Będąc jakimś tam znawcą z dziedziny wyglądu uważam, że odwagę taką można mieć przy dzieciach, w domu, z bliskimi, ale świat konsumpcyjny jet okrutny i chce nas właśnie promiennych. Ja wiem, że mnie zlinczujecie, bo ja naprawdę nie mam nic złego na myśli i uważam za konieczny dodatek do makijażu uśmiech. Bo często widzę przepiękne kobiety, idealnie wyglądające, ale jak Cię przeszyje wzrokiem, to aż nie wiesz gdzie uciekać. Jedna prośba, spójrz w lustro i się uśmiechnij, jeśli taki uśmiech chcesz dawać innym ok, ale jeśli sama siebie zaskoczysz półuśmiechem, ucz się szczerego. Kolejna prośba, to przypomnij sobie kiedy ostatnio widziałaś kobietę, która zachwyciła Cię swoim stylem bycia, swoim wyglądem i spróbuj sobie wyobrazić, że jedyne co zrobiła, to wyciągnięcie śpiochów z oczu 😊 Wybaczcie za kontrowersyjny temat, ale jak widzę piękne zaniedbane kobiety, to mi źle. Twierdzisz, że nie potrafisz, ucz się, jest mnóstwo lekcji w necie, są kosmetyki nieszkodliwe, ale nie zakładaj szarej myszy na twarz, bo wokół wystarczy tej szarości. Ja polecam paletę genialną, z ukochanym rozświetlaczem. https://kosmetykasja-pasja-moda.blogspot.com/p/musisz-tu-miec.html Panowie, a Wy mi wybaczcie, że wciąż zaniedbuję, ale może partnerkom pomożecie.😉 Jutro przegląd garderoby przed wyprzedażami, które wkrótce i pielęgnacja szyi, zapraszam 💚💛
Komentarze